[1.3] Utrata mocy w 1.3 multijet
- smak56
- klubowicz
- Posty: 5148
- Rejestracja: 19 lis 2010, 15:17
- Przebieg: 276000
- Silnik: 1.3 multijet
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Podziękował: 398 razy
- Otrzymał podziękowań: 650 razy
Re: [1.3] Utrata mocy w 1.3 multijet
No właśnie z tymi numerami to nie jest tak do końca. Pisałem o tym szeroko przy przetworniku turbiny. Dzisiaj zagłębiłem się trochę w ten czujnik i jego numer. Mimo, że jeździ w moim aucie od początku, to nigdzie nie znalazłem informacji, że może być w Linei. iParts podaje, że pasuje do Alfy, natomiast w Fiacie do wielu modeli, z wyjątkiem Linei i mojego silnika 199 A3.000 (66/90).
Jak wbijesz w google OEM 55206797 to w iParts natychmiast przełoży go na Bosch 0 281 002 845
Jak wbijesz w google OEM 55206797 to w iParts natychmiast przełoży go na Bosch 0 281 002 845
smak56
* * * *
* * * *
-
- Nowy
- Posty: 19
- Rejestracja: 12 sty 2017, 9:11
- Przebieg: 203000
- Silnik: 1.3 M-Jet
- Rocznik: 2011
- Lokalizacja: Polska
- Podziękował: 76 razy
Re: [1.3] Utrata mocy w 1.3 multijet
Mechanik jest na etapie wymiany rozrządu ale powiem tak - otworzyliśmy puszkę pandory... więcej info jak ogarniemy ten burdel :(
-- 25 mar 2017, o 21:34 --
Jeżeli my, użytkownicy samochodów moglibyśmy przyznawać nagrody mechanikom samochodowym, to gość który wcześniej robił mój silnik powinien dostac nobla! Tak profesjonalnie (w pełnym tego słowa znaczeniu) spierd....j roboty jeszcze nie widziałem! Miałbym ochotę uścisnąć mu rękę i pogratulować wytrwałości w dążeniu do naprawy.
-- 27 mar 2017, o 14:52 --
Odkąd kupiłem diablo miałem z nim jeszcze jeden problem o którym tutaj nie wspominałem - mianowicie wyciek oleju spod pompy vacum. Mechanik mój już podczas pierwszych oględzin stwierdził, że coś było robionę bo vacum jest przykrecana 2 śrubami a u mnie dolna śruba była zastąpiona szpilką i nakręcało się nakrętkę.
Vacum jakieś 6x uszczelniałem sam i jedyne co zauważyłem to porowatość (wżery) na obudowie wałków w miejscu vacum pompy. Ale wżery były wewnątrz powierzchni uszczelniania więc to "olewałem" Jakiś miesiąc temu uszczelniłem to już tak porządnie, na silikonie i wokół pompy było sucho ale leciał dalej gdzieś obok. Stwierdziłem, że to spod uszczelki pokrywy zaworów i taką uszczelkę teraz, przy robieniu rozrządu zakupiłem i zleciłem wymianę.
I tutaj puszka pandory się otwiera. Mechanik ściągnął vacum i od razu stwierdził - pokrywa była spawana (nieumiejętnie) stąd te wżery.
Żeby było bardziej śmiesznie do vacum wstawili szpilkę na dolnym mocowaniu. To zrodziło kolejny problem. Nie można włożyć vacum pompy na dolna szpilkę bo wcześniej blokuje ją pompa CR. Ale mechanicy ambitni i z tym sobie poradzili. Całą pompę CR przekręcili o jakieś 1,5cm w prawo. Nawiercili i nagwintowali nowe otwory
Poniżej zdjęcie i widoczne "podwójne" otwory w miejsciu pompy CR oraz szpilkę na dolne mocowanie vacum
Dobra, teraz pora na
Nowa pokrywa, szukam bez wałków. Mechanik pisze SMSa - szukaj z wałkami!!! Po ściągnięciu pokrywy z wałkami okazuje się, że miejsca w wałkach na założenie blokad rozrządu są wyłamane!!! Jakim cudem? Nie doszliśmy!
Jeżeli chodzi o silnik, to jeszcze tylko 4 popychacze do wymiany (lekki luz).
Pokrywa z wałkami, popychacze, uszczelki pod CR i vacum - zamówione.
Powrócił jeszcze temat turbiny. Okazało się, że była słabo przykręcona do kolektora wydechowego i zapewne nie pompowała całą mocą. Dodatkowo, prawdopodobnie została od strony turbiny źle uszczelniona bo pomiędzy połówkami była gruba warstwa sadzy. Tak czy inaczej zakład remontujący bynajmniej telefonicznie zachował się bardzo przyzwoicie i bez problemu powiedział ze zrobi pełny przegląd.
A i jeszcze bonus - katalizator. Od strony turbo jest pełno sadzy a jak wspominałem z tyłu kompletnie nic nie kopcił więc katalizator jest zapchany tak bardzo, że robi za DPF
W tym tygodniu poprzychodzą części więc pewnie pod koniec tygodnia sprawdzę jak chodzi to cudo inżynierii materiałowej
-- 25 mar 2017, o 21:34 --
Jeżeli my, użytkownicy samochodów moglibyśmy przyznawać nagrody mechanikom samochodowym, to gość który wcześniej robił mój silnik powinien dostac nobla! Tak profesjonalnie (w pełnym tego słowa znaczeniu) spierd....j roboty jeszcze nie widziałem! Miałbym ochotę uścisnąć mu rękę i pogratulować wytrwałości w dążeniu do naprawy.
-- 27 mar 2017, o 14:52 --
Odkąd kupiłem diablo miałem z nim jeszcze jeden problem o którym tutaj nie wspominałem - mianowicie wyciek oleju spod pompy vacum. Mechanik mój już podczas pierwszych oględzin stwierdził, że coś było robionę bo vacum jest przykrecana 2 śrubami a u mnie dolna śruba była zastąpiona szpilką i nakręcało się nakrętkę.
Vacum jakieś 6x uszczelniałem sam i jedyne co zauważyłem to porowatość (wżery) na obudowie wałków w miejscu vacum pompy. Ale wżery były wewnątrz powierzchni uszczelniania więc to "olewałem" Jakiś miesiąc temu uszczelniłem to już tak porządnie, na silikonie i wokół pompy było sucho ale leciał dalej gdzieś obok. Stwierdziłem, że to spod uszczelki pokrywy zaworów i taką uszczelkę teraz, przy robieniu rozrządu zakupiłem i zleciłem wymianę.
I tutaj puszka pandory się otwiera. Mechanik ściągnął vacum i od razu stwierdził - pokrywa była spawana (nieumiejętnie) stąd te wżery.
Żeby było bardziej śmiesznie do vacum wstawili szpilkę na dolnym mocowaniu. To zrodziło kolejny problem. Nie można włożyć vacum pompy na dolna szpilkę bo wcześniej blokuje ją pompa CR. Ale mechanicy ambitni i z tym sobie poradzili. Całą pompę CR przekręcili o jakieś 1,5cm w prawo. Nawiercili i nagwintowali nowe otwory
Poniżej zdjęcie i widoczne "podwójne" otwory w miejsciu pompy CR oraz szpilkę na dolne mocowanie vacum
Dobra, teraz pora na
Nowa pokrywa, szukam bez wałków. Mechanik pisze SMSa - szukaj z wałkami!!! Po ściągnięciu pokrywy z wałkami okazuje się, że miejsca w wałkach na założenie blokad rozrządu są wyłamane!!! Jakim cudem? Nie doszliśmy!
Jeżeli chodzi o silnik, to jeszcze tylko 4 popychacze do wymiany (lekki luz).
Pokrywa z wałkami, popychacze, uszczelki pod CR i vacum - zamówione.
Powrócił jeszcze temat turbiny. Okazało się, że była słabo przykręcona do kolektora wydechowego i zapewne nie pompowała całą mocą. Dodatkowo, prawdopodobnie została od strony turbiny źle uszczelniona bo pomiędzy połówkami była gruba warstwa sadzy. Tak czy inaczej zakład remontujący bynajmniej telefonicznie zachował się bardzo przyzwoicie i bez problemu powiedział ze zrobi pełny przegląd.
A i jeszcze bonus - katalizator. Od strony turbo jest pełno sadzy a jak wspominałem z tyłu kompletnie nic nie kopcił więc katalizator jest zapchany tak bardzo, że robi za DPF
W tym tygodniu poprzychodzą części więc pewnie pod koniec tygodnia sprawdzę jak chodzi to cudo inżynierii materiałowej
- marcin24
- klubowicz
- Posty: 1031
- Rejestracja: 30 mar 2011, 19:34
- Przebieg: 175000
- Silnik: 1.3 multijet
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Bielsko-Biała/Skoczów
- Podziękował: 70 razy
- Otrzymał podziękowań: 68 razy
Re: [1.3] Utrata mocy w 1.3 multijet
Poprostu brak słów i weź tu oddaj auto do mechanika ???!!!
Pozdrawiam wszystkich
-
- Nowy
- Posty: 19
- Rejestracja: 12 sty 2017, 9:11
- Przebieg: 203000
- Silnik: 1.3 M-Jet
- Rocznik: 2011
- Lokalizacja: Polska
- Podziękował: 76 razy
Re: [1.3] Utrata mocy w 1.3 multijet
Przedwczoraj przyszła kompletna pokrywa z wałkami - wszystko w idealnym stanie
Wczoraj wróciła turbina z pełnego przeglądu. Wygląda jak nówka i ponoć jest w 100% sprawna. Tak czy inaczej zakład w którym ją robiłem zachował się profesjonalnie.
Wczoraj mechanik miał go złożyć do kupy ale zastrzegł, że chciałby 1-2 dni nim pojeździć i potem jeszcze raz zrobić kontrolny przegląd czy wszystko jest szczelne. Być może jutro lub sobotę odbiorę diablo-maszynę ;)
Jak będę miał wszystkie części to porobię dokładne zdjęcia tego burdelu co był w silniku.
Wczoraj wróciła turbina z pełnego przeglądu. Wygląda jak nówka i ponoć jest w 100% sprawna. Tak czy inaczej zakład w którym ją robiłem zachował się profesjonalnie.
Wczoraj mechanik miał go złożyć do kupy ale zastrzegł, że chciałby 1-2 dni nim pojeździć i potem jeszcze raz zrobić kontrolny przegląd czy wszystko jest szczelne. Być może jutro lub sobotę odbiorę diablo-maszynę ;)
Jak będę miał wszystkie części to porobię dokładne zdjęcia tego burdelu co był w silniku.
- Tomek
- Moderator
- Posty: 6684
- Rejestracja: 10 sty 2010, 21:26
- Przebieg: 131000
- Silnik: 1.4 V8 + LPG
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: Radom
- Podziękował: 320 razy
- Otrzymał podziękowań: 346 razy
Re: [1.3] Utrata mocy w 1.3 multijet
Jestem przerażony tą "radosną twórczością" poprzednich naprawiaczy Twojego auta
- zibi186
- klubowicz
- Posty: 1846
- Rejestracja: 09 lis 2012, 3:19
- Przebieg: 195000
- Silnik: 1.4 T-jet + lpg
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: k / Pszczyny
- Podziękował: 336 razy
- Otrzymał podziękowań: 152 razy
Re: [1.3] Utrata mocy w 1.3 multijet
Kurcze :( , potem się dziwią , że ludzie wolą sami dlubać przy swoich autach . Przynajmniej wiadomo do kogo mieć pretensje , jak coś nie wyjdzie . . .
-
- Nowy
- Posty: 19
- Rejestracja: 12 sty 2017, 9:11
- Przebieg: 203000
- Silnik: 1.3 M-Jet
- Rocznik: 2011
- Lokalizacja: Polska
- Podziękował: 76 razy
Re: [1.3] Utrata mocy w 1.3 multijet
heh.... auto złożone a tu dalej dupa... brak mocy pozostał :(
EDIT:
Diablo ZROBIONY!!!
Całą winę za brak mocy ponosi czujnik sprzęgła a właściwie kabel od czujnika do ECU. Nie była przejścia i ECU cały czas miał sygnał, że sprzęgło jest wciśnięte i ograniczał moc. Bypass od czujnika do ECU rozwiązał sprawę. Mocy PRZYBYWAJ!
EDIT:
Diablo ZROBIONY!!!
Całą winę za brak mocy ponosi czujnik sprzęgła a właściwie kabel od czujnika do ECU. Nie była przejścia i ECU cały czas miał sygnał, że sprzęgło jest wciśnięte i ograniczał moc. Bypass od czujnika do ECU rozwiązał sprawę. Mocy PRZYBYWAJ!
- leszek1234
- klubowicz
- Posty: 2151
- Rejestracja: 25 lis 2012, 19:32
- Przebieg: 200000
- Silnik: 1.4 16V Turbo + LPG
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: blisko Rybnika
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowań: 211 razy
- Fiacik
- klubowicz
- Posty: 1301
- Rejestracja: 25 wrz 2014, 15:16
- Przebieg: 27000
- Silnik: 1,0 TSI-110KM
- Rocznik: 2019
- Lokalizacja: Żywiec
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowań: 144 razy
Re: [1.3] Utrata mocy w 1.3 multijet
Ciekawe tylko , że komputer tego nie pokazał. To przecież ważny element ograniczający obroty silnika przy wciśniętym sprzęgle do około
2200 ( zabezpieczenie przed ,, zerwaniem" albo dokładniej durnym kierowcą).
2200 ( zabezpieczenie przed ,, zerwaniem" albo dokładniej durnym kierowcą).
Piękna kobieta to niezbędny element wyposażenia pięknego auta
-
- Nowy
- Posty: 19
- Rejestracja: 12 sty 2017, 9:11
- Przebieg: 203000
- Silnik: 1.3 M-Jet
- Rocznik: 2011
- Lokalizacja: Polska
- Podziękował: 76 razy
Re: [1.3] Utrata mocy w 1.3 multijet
Jak odkryłem? Już na pierwszej wizycie mechanik po podpięciu powiedział, że mam błąd czujnika sprzęgła ale on mógł go tylko wykasować. Po wykasowaniu i przejażdżce błąd nie wyskoczył.
A teraz jak podpiąłem do FES'a pokazało ten błąd z opisem, że błąd jest ciągły. Problemem okazało się znalezienie schematu do Doblo II. Jest eLearn do doblo I ale tamto nie pasowało. Z programów serwisowych mechanik podał piny ECU ale się okazało, że są puste. Wczoraj znalazłem od grande punto. Parę pinów się zgadzało. Dodatkowo sprawdziłem piny od przepływki i EGR (były blisko) ze schematem i też sie zgadzały więc z lekkim ryzykiem podałem 12V na pin 22 wtyczki A a zagadało!
Niby ważny element a w internecie ani słowa o fiatach i takich funkcjach. Jedynie na forum alfy znalazłem podobny problem i to mi dało do myślenia.
Sumując wszystko co zrobiłem do tej pory i tak było do zrobienia począwszy od turbiny do wymiany wałków, rozrządu itp. Oprócz nerwów i czasu nic nie straciłem...
A teraz jak podpiąłem do FES'a pokazało ten błąd z opisem, że błąd jest ciągły. Problemem okazało się znalezienie schematu do Doblo II. Jest eLearn do doblo I ale tamto nie pasowało. Z programów serwisowych mechanik podał piny ECU ale się okazało, że są puste. Wczoraj znalazłem od grande punto. Parę pinów się zgadzało. Dodatkowo sprawdziłem piny od przepływki i EGR (były blisko) ze schematem i też sie zgadzały więc z lekkim ryzykiem podałem 12V na pin 22 wtyczki A a zagadało!
Niby ważny element a w internecie ani słowa o fiatach i takich funkcjach. Jedynie na forum alfy znalazłem podobny problem i to mi dało do myślenia.
Sumując wszystko co zrobiłem do tej pory i tak było do zrobienia począwszy od turbiny do wymiany wałków, rozrządu itp. Oprócz nerwów i czasu nic nie straciłem...
-
- Nowy
- Posty: 23
- Rejestracja: 08 lis 2011, 20:54
- Przebieg: 86000
- Silnik: 1,3 multijet
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowań: 5 razy
Re: [1.3] Utrata mocy w 1.3 multijet
Korzystając z wiedzy zawartej na forum walczyłem z utratą mocy w mojej Linei. Generalnie silnik pracował normalnie, ale zdarzało mu się iż przestawał reagować na pedał gazu. Zwykle było to gdy musiałem zatrzymać się na skrzyżowaniu, światłach, przejście dla pieszych itp. Było to mocno irytujące, a z czasem mogło być niebezpieczne, np.przy włączaniu się do ruchu. Komputer nie wykazał żadnych błędów. Po przeczyszczeniu wszelkich możliwych czujników, przepływomierza, rozpołowienia zaworu EGR sytuacja nie uległa zmianie. Fakt, że dało odczuć się poprawę pracy silnika, ale zdarzało mu się tracić okresowo moc. Na koniec dobrałem się do kolektora, który był zabrudzony czarną mazią, pozioma rurka, która z niego wychodzi była cała oblepiona. Po wyczyszczeniu samochód ożył i od 3 tygodni jazda nim znów stała się przyjemnością.
Poza tym znacznie zmniejszyło się zużycie paliwa.
Poza tym znacznie zmniejszyło się zużycie paliwa.
-
- klubowicz
- Posty: 85
- Rejestracja: 24 wrz 2013, 10:37
- Przebieg: 172000
- Silnik: 1.3 multijet
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowań: 1 raz
Re: [1.3] Utrata mocy w 1.3 multijet
Czujnik sprzęgła to ten przy pedale sprzęgła coś podobnego jak czujnik do światła stop przy hamulcu?
A w którym miejscu nie łączył ten przewód?
A w którym miejscu nie łączył ten przewód?
-
- klubowicz
- Posty: 491
- Rejestracja: 15 sie 2010, 22:12
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowań: 17 razy
Re: [1.3] Utrata mocy w 1.3 multijet
Mnie dziś dopadła awaria. Przejechałem do pracy, z rana normalnie odpalił. Chcąc odjechac silnik po dłuższym kreceniu zaskoczył na 1-2 sekundy i zdechł. Ponowne próby nic nie dały.
Filtr zmieniony, paliwo ok, uszlachetniacz do paliwa wlany i rozprowadzony po układzie, pompa elektryczna daje zdrowo, przepływomierz przeczyszczony.
Wszystko wskazuje na to że odcina paliwo, ale cholera wie dlaczego.
Błędów brak, po jakis czasie wyskoczył błąd temperatury w dolocie, skasowanie nic nie dało.
Czujnik paliwa przy szynie oczyszczony. Przy pompie nie udało sie odkręcić śrub.
Egr? Immobilaizer? Postraszyc sprzedażą? ☺
Filtr zmieniony, paliwo ok, uszlachetniacz do paliwa wlany i rozprowadzony po układzie, pompa elektryczna daje zdrowo, przepływomierz przeczyszczony.
Wszystko wskazuje na to że odcina paliwo, ale cholera wie dlaczego.
Błędów brak, po jakis czasie wyskoczył błąd temperatury w dolocie, skasowanie nic nie dało.
Czujnik paliwa przy szynie oczyszczony. Przy pompie nie udało sie odkręcić śrub.
Egr? Immobilaizer? Postraszyc sprzedażą? ☺
- marcin24
- klubowicz
- Posty: 1031
- Rejestracja: 30 mar 2011, 19:34
- Przebieg: 175000
- Silnik: 1.3 multijet
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Bielsko-Biała/Skoczów
- Podziękował: 70 razy
- Otrzymał podziękowań: 68 razy
Re: [1.3] Utrata mocy w 1.3 multijet
Zacznij od egr tylko najlepiej całego wyciągnąć i wyczyścić
Pozdrawiam wszystkich
-
- klubowicz
- Posty: 818
- Rejestracja: 03 lut 2018, 1:06
- Przebieg: 170000
- Silnik: 1,3 mjet
- Rocznik: 2007
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowań: 60 razy
Re: [1.3] Utrata mocy w 1.3 multijet
Witam. Na 99% dotrze do mnie linka, więc chcę ją wyczyścić. Map sensor wiem gdzie jest, ten czujnik co trzeba go przedmuchać też, sprawdzić czy cięgno gruszki chodzi po odłączeniu chodzi, wyczyścić egr tzn jego trzpień po odkręceniu pokrywy na 3 śruby.
Nigdzie nie znalazłem jakiejś fotoleracji jak wyciągnąć egr i go wyczyścić całkowicie, prawdopodobnie w aucie jest problem z egr, czy jest taka na forum?
Co jeszcze można wyczyścić, sprawdzić przy silniku?
Nigdzie nie znalazłem jakiejś fotoleracji jak wyciągnąć egr i go wyczyścić całkowicie, prawdopodobnie w aucie jest problem z egr, czy jest taka na forum?
Co jeszcze można wyczyścić, sprawdzić przy silniku?