[T-jet] Pęknięty wąż od powietrza.

duskap
klubowicz
klubowicz
Posty: 1818
Rejestracja: 16 sty 2010, 21:46
Przebieg: 113000
Silnik: 1,4 T-Jet+LPG
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Kraków / Bydgoszcz
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowań: 27 razy

Post autor: duskap »

eses, Skoda mnie nie odpowiada (miałem już jedną i dziękuję). Tak jak napisał Bernardito jestem zakochany we Fiatach (obecnie jest ich 10-> Linea i 9 Małych Fiatów) i uważam, że wszystkie marki się psują itd ale po prostu kończy mi się cierpliwość. Gwarancja kończy się za 14 miesięcy i co dalej? 1200zł za kolejny alternator? Kilka stów za przewód powietrza? Kilka stów za przewód klimy? Łożyska (już 4 komplet u mnie jest) albo łączniki stabilizatora (3 komplet)? Przecież to kurka są kpiny! Owszem to są pierdoły w porównaniu z usterkami innych marek ale ile można? W innych markach nie ma czegoś takiego jak we Fiacie, że co chwilę padają te same elementy. Jak poprawiają to już jest ok. A we Fiacie nie. I serwisy mało wiedzą co robią.
Jeszcze 1 usterka na gwarancji a więcej Fiata nie będzie. Postawię na Kię bo ma 7 lat gwarancji. I tylko dlatego bo nawet jak się będzie psuła to przynajmniej nie będę za to płacił (co we Fiacie nastąpi za 14 msc->w Kii miałbym w chwili obecnej jeszcze 62 miesiące gwarnacji!!).
Awatar użytkownika
jay_21
klubowicz
klubowicz
Posty: 1981
Rejestracja: 08 gru 2009, 9:11
Przebieg: 67000
Silnik: 1.4 T-Jet
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Knurów
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowań: 2 razy

Post autor: jay_21 »

Bernardito pisze:duskap, jakoś w Twoich "ustach" nigdy więcej fiata nie brzmi przekonująco:):):)
haha to samo mi przyszło do głowy.

duskap, ja nie wiem co Ty robisz z tym autem, ale albo masz pechowe auto albo musisz poćwiczyć :zlośnik Było kupić merca albo beemke za 2x cenę Linei i by problemu nie było. Przecież wiadomo, że to auto budżetowe i wzorem jakości nie jest... Dzisiaj podczas wymiany opon oglądnąłem zawias i hamulce i mimo niecałych 60000 wszystko jest w najlepszym porządku a klocki spokojnie pojeżdżą jeszcze 20 - 30 kkm.
Linea 1.4 T-Jet Red Flamenco Dynamic
Awatar użytkownika
Kuzyn_z_Sosnowca
klubowicz
klubowicz
Posty: 6771
Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
Przebieg: 145000
Silnik: T-Jet z gazem
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Sosnowiec
Podziękował: 293 razy
Otrzymał podziękowań: 404 razy

Post autor: Kuzyn_z_Sosnowca »

duskap pisze:Zaznaczyłem tę rurę na zdjęciu. To się składa z kilku części i leci aż do dołu. U mnie pęknięte jest na samym dole ale ASO mówi, że zamówić musieli całość i całość wymienią.
Ta rura jest metalowa, a na dole za kolankiem jest gumowy wąż. Wiesz konkretnie co poszło?
Awatar użytkownika
Bernardito
klubowicz
klubowicz
Posty: 736
Rejestracja: 13 mar 2011, 16:48
Przebieg: 102000
Silnik: 1.4 8V
Rocznik: 2007
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowań: 2 razy

Post autor: Bernardito »

duskap, o to właśnie chodz
duskap pisze:W innych markach nie ma czegoś takiego jak we Fiacie, że co chwilę padają te same elementy. Jak poprawiają to już jest ok. A we Fiacie nie. I serwisy mało wiedzą co robią.
Co racja to racja. We Fiacie serwis klienta leży i kwiczy... a do tego nie robią praktycznie żadnych poważnych akcji serwisowych i do tego zanim coś w danej części poprawią to wymieniają jeszcze na starych do wyczerpania zapasów... Czy oni naprawdę nie zdają sobie sprawy, że mogliby mieć 2x więcej klientów gdyby serwisy się choć trochę bardziej starały???
LIVE TO RIDE, RIDE TO LIVE
Awatar użytkownika
Rafcio
Moderator
Moderator
Posty: 3747
Rejestracja: 08 gru 2009, 12:07
Przebieg: 106000
Silnik: 1.4 Turbo 120KM
Rocznik: 2013
Lokalizacja: Cieszyn
Podziękował: 365 razy
Otrzymał podziękowań: 200 razy

Post autor: Rafcio »

duskap pisze:Postawię na Kię bo ma 7 lat gwarancji. I tylko dlatego bo nawet jak się będzie psuła to przynajmniej nie będę za to płacił (co we Fiacie nastąpi za 14 msc->w Kii miałbym w chwili obecnej jeszcze 62 miesiące gwarnacji!!).
Ja bym się tak nie galopował bo w kia przy przebiegu np.40tyś w zawieszeniu już nic nie wymienią na gwarancji
Polecam poszukać trochę po internecie to się przekonasz
7 lat gwarancji w samochodach KIA to fikcja!!!!!!! Chyba że ktoś wogóle nie jeździ to wtedy można brać KIE :lacha
OPEL ZAFIRA TOURER
1.4 Turbo 120KM Benzyna :jazda
Awatar użytkownika
Kuzyn_z_Sosnowca
klubowicz
klubowicz
Posty: 6771
Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
Przebieg: 145000
Silnik: T-Jet z gazem
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Sosnowiec
Podziękował: 293 razy
Otrzymał podziękowań: 404 razy

Post autor: Kuzyn_z_Sosnowca »

rafcio082, ma rację, w turbokamerze o tym było. Podwozie, szyby, elementy wnętrza itd. ma bardzo ograniczoną gwarancję. 7 lat jest na bardzo niewiele części. Ale o tym dowiadujesz się dopiero jak dostaniesz książkę gwarancyjną, a na stronie i we wszystkich folderach 7 lat na wszystko.
Nie zmienia to faktu że w Linei rzeczy lubią się czasem zepsuć. Też na Fiata już chyba nie postawie.
duskap
klubowicz
klubowicz
Posty: 1818
Rejestracja: 16 sty 2010, 21:46
Przebieg: 113000
Silnik: 1,4 T-Jet+LPG
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Kraków / Bydgoszcz
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowań: 27 razy

Post autor: duskap »

rafcio082, całkowita nieprawda to co napisałeś. Mój dobry kumpel ma Kię Ceed rok 2006, przebieg obecny 130 tys km i nie ma żadnych problemów z naprawami gwarancyjnymi. Przy 60 tys km miał wymieniany wahacz na gwarancji oraz jakiś drążek (przedwczesne zużycie, wada materiałowa). Kuzyn miał Ceeda też 2006, rok temu sprzedał i oprócz łuszczącego się lakieru (auto malowane było całe) miał kilka drobnostek i wszystkie usunięto na gwarancji. Wiadome, że zużycie eksploatacyjne to w każdym aucie nie jest brane pod uwagę. W Kii jest 5 lat gwarancji zupełnie na wszystko i 2 lata dodatkowe na sam silnik i skrzynię biegów (czyli to co najważniejsze).
I NIE JEST to fikcyjna gwarancja a faktyczna.
A we Fiacie mam G a nie gwarancję. 2 lata standardowej i tyle (przy zakupie na firmę). Dostałem rok gratis tylko dlatego, że mnie dealer ojechał. Gdybym miał tylko standardowe 2 lata to za 2 miesiące byłbym bez gwarancji na to padło.

Kurka jeżdżę od roku starym 13 letnim Transitem, zrobiłem nim prawie tyle co Lineą, załadowany non-stop 1 toną i ZERO usterek (oprócz jednej drobnej sprawy->braku masy w stacyjce i rozruszniku). Tylko, że Transit mnie kosztował 6,5 tysiąca a Linea 46 tys zł!!

Trudno. Jeszcze jedna awaria i mam ten szrot w nosie. Jeżdżę do końca gwarancji a potem Linea będzie tylko na wakacyjne wyjazdy i podróże z dzieckiem. Nie będę pakował w nią kasy. Wolę wtedy odkładać na nową Kię :)

PS>Suma napraw gwarancyjnych (części+wysyłka części+robocizna) mojego szrota przekroczyła już 2/3 ceny zakupu. Czy Fiatowi się opłacało coś takiego wypuścić?
Awatar użytkownika
Bernardito
klubowicz
klubowicz
Posty: 736
Rejestracja: 13 mar 2011, 16:48
Przebieg: 102000
Silnik: 1.4 8V
Rocznik: 2007
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowań: 2 razy

Post autor: Bernardito »

duskap, chyba trochę prowokujesz? Z tą KIA nie jest naprawdę tak różowo jak piszesz. Ok może i dają 5 lat i itd. Kwestia tego co tam tak naprawdę się psuje. Ty piszesz o dwóch udanych egz. Słyszałem jednak o dwóch przypadkach i to w Kr, gdzie te auta miały po ok 2-3 m-cach remont silnika. Także to chyba nie jest tania naprawa, nie? Zresztą jeżeli Linka to już dla Ciebie padło (jakoś Ci nie wierzę:)) to nie najlepiej byś zrobił zostawiając ją na wakacje i podróże z dzieckiem - wtedy właśnie trzeba mieć w 200% pewny samochód.
LIVE TO RIDE, RIDE TO LIVE
Awatar użytkownika
Kuzyn_z_Sosnowca
klubowicz
klubowicz
Posty: 6771
Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
Przebieg: 145000
Silnik: T-Jet z gazem
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Sosnowiec
Podziękował: 293 razy
Otrzymał podziękowań: 404 razy

Post autor: Kuzyn_z_Sosnowca »

duskap, mnie jak ktoś się pyta "jak tam auto" to odpowiadam, że świetnie, leje paliwo i jeżdżę. Po co dawać innym satysfakcję. Nie wierz we wszystko co Ci mówią. Chyba, że coś się zmieniło. Tutaj jest książka gwarancyjna KIA 2010, strona 26 pkt 5.1 i 5.2 http://www.kiagwarancja.pl/resources/PD ... 0_NOWA.pdf" onclick="window.open(this.href);return false;
will
Moderator
Moderator
Posty: 3418
Rejestracja: 04 gru 2009, 20:04
Przebieg: 120000
Silnik: 1.4 8v
Rocznik: 2007
Lokalizacja: Markotów Duży
Podziękował: 140 razy
Otrzymał podziękowań: 90 razy

Post autor: will »

PANOWIE NIE NA TEMAT :red
LINEA 1.4 8V DYNAMIC
Astra K 1.4
duskap
klubowicz
klubowicz
Posty: 1818
Rejestracja: 16 sty 2010, 21:46
Przebieg: 113000
Silnik: 1,4 T-Jet+LPG
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Kraków / Bydgoszcz
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowań: 27 razy

Post autor: duskap »

Bernardito, zostałaby tylko na wyjazdy wakacyjne z prostego powodu. Nie mam zbędnej kasy na wydawanie na kolejne auto. A małymi przebiegami ograniczyłbym koszty, które na naprawy by musiały iść. Muszę poinwestować w coś innego niż w auto. Auto później, więc do tego czasu Linea musi służyć i innej opcji nie ma.
Ale z miłości do Fiatów dałem jej szansę, może ją wykorzysta.

Coval obecna gwarancja faktycznie nie zachęca :/ Co pozostaje... może Audi? :)

Wracając do tematu... nowy wąż wygląda zupełnie odmiennie od starego. Znaczy się wygląda dużo solidniej (ze starego sypał się lakier a guma na dole co pękła wyglądała jakby miała 20 lat). Zobaczymy jak za 2 lata będzie wyglądać.
Awatar użytkownika
Kuzyn_z_Sosnowca
klubowicz
klubowicz
Posty: 6771
Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
Przebieg: 145000
Silnik: T-Jet z gazem
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Sosnowiec
Podziękował: 293 razy
Otrzymał podziękowań: 404 razy

Post autor: Kuzyn_z_Sosnowca »

duskap pamiętam, że na spocie w Krakowie w poprzednim roku pokazywałeś rdzę na tym przewodzie. Po prostu musiała trafić się felerna część w fabryce.
duskap
klubowicz
klubowicz
Posty: 1818
Rejestracja: 16 sty 2010, 21:46
Przebieg: 113000
Silnik: 1,4 T-Jet+LPG
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Kraków / Bydgoszcz
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowań: 27 razy

Post autor: duskap »

Coval, dokładnie tak było. Rdza i się coś jeszcze sypało z tego. Fiat strzela sobie w kolano z tymi wszelkimi odmami i przewodami. Jednego jestem pewien... Nigdy więcej Fiata z pierwszego okresu produkcyjnego.
Awatar użytkownika
emmer
klubowicz
klubowicz
Posty: 6032
Rejestracja: 08 gru 2009, 9:18
Przebieg: 32000
Silnik: 1.5
Rocznik: 2017
Lokalizacja: Białobrzegi
Podziękował: 41 razy
Otrzymał podziękowań: 120 razy

Post autor: emmer »

jay_21 pisze:Przecież wiadomo, że to auto budżetowe i wzorem jakości nie jest...
zgoda. ale nie przesadzaj. nie po to wypłacasz 50 - 60 tys zł, żeby zamieszkać w ASO.
Awatar użytkownika
jay_21
klubowicz
klubowicz
Posty: 1981
Rejestracja: 08 gru 2009, 9:11
Przebieg: 67000
Silnik: 1.4 T-Jet
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Knurów
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowań: 2 razy

Post autor: jay_21 »

emmer, ale w czym niby przesadziłem? Może żeby nie mieszkać w ASO w obecnych czasach to na auto trzeba wydać ~100 tyś złotych? - a i też nie zawsze... Zawsze można też kupić auto proste konstrukcyjne, dzięki temu zmniejszy się szansa na awaryjność. Wiadomo też nie od dziś, że Fiat nie jest wzorem bezawaryjności. Prawda jest taka, że gdzie indziej też może Ci się trafić felerny egzemplarz. Pytanie tylko jakie jest prawdopodobieństwo, że trafimy bubla danej marki. W obecnych czasach producentów interesuje bardziej ile wydasz na serwis a nie ile wydasz na zakup samochodu.

[ Dodano: |18 Kwi 2011|, o 09:37 ]
duskap pisze:Nigdy więcej Fiata z pierwszego okresu produkcyjnego.
o właśnie - ja też nie. Chociaż z Linei jestem zadowolony, to parę rzeczy mogło by być inaczej pomyślanych..
Linea 1.4 T-Jet Red Flamenco Dynamic
ODPOWIEDZ