Plyn chlodzacy
- marco53
- klubowicz
- Posty: 102
- Rejestracja: 31 paź 2013, 16:09
- Przebieg: 160000
- Silnik: 1.3 multijet
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Kowal (kujawsko-pomorskie)
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowań: 24 razy
Re: Plyn chlodzacy
GoSiACzEk Widzę u ciebie przebieg 86tys km - wymieniałaś może już rozrząd? - bo to by była okazja do podejrzenia pompy wody.
Może ona bałagani - dobrze by było gdybyś podała gdzie konkretnie lokalizujesz plamę płynu - od strony rozrządu? akumulatora? bliżej kabiny czy może zderzaka.
A propos - gdy walnie uszczelka pod głowicą - to faktycznie kopci na biało aż miło ale nie plami podłogi bo płyn wcieka do środka cylindra a nie na zewnątrz.
reasumując - pompa wody lub rozszczelnia się gdzieś połączenie pod wpływem temperatury.
Może ona bałagani - dobrze by było gdybyś podała gdzie konkretnie lokalizujesz plamę płynu - od strony rozrządu? akumulatora? bliżej kabiny czy może zderzaka.
A propos - gdy walnie uszczelka pod głowicą - to faktycznie kopci na biało aż miło ale nie plami podłogi bo płyn wcieka do środka cylindra a nie na zewnątrz.
reasumując - pompa wody lub rozszczelnia się gdzieś połączenie pod wpływem temperatury.
- Kuzyn_z_Sosnowca
- klubowicz
- Posty: 6771
- Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
- Przebieg: 145000
- Silnik: T-Jet z gazem
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 293 razy
- Otrzymał podziękowań: 404 razy
Re: Plyn chlodzacy
"Baba nie dała się naciągnąć na robotę za tysiaka, to może chociaż 3 stówki skasujemy"
Jeśli silnik nagrzewa się prawidłowo i trzyma temp. to znaczy że termostat jest dobry. Może puszczać uszczelka termostatu, przypuszczam, że koszt to około 20zł.
Ale fabryczne opaski na wężach nie są najmocniejsze, a turecki montaż niedbały. Pewnie skończy się na wymianie opaski, czyli jakieś 2zł.
Jeśli silnik nagrzewa się prawidłowo i trzyma temp. to znaczy że termostat jest dobry. Może puszczać uszczelka termostatu, przypuszczam, że koszt to około 20zł.
Ale fabryczne opaski na wężach nie są najmocniejsze, a turecki montaż niedbały. Pewnie skończy się na wymianie opaski, czyli jakieś 2zł.
-
- klubowicz
- Posty: 257
- Rejestracja: 20 lis 2014, 11:39
- Lokalizacja: Krotoszyn
- Podziękował: 13 razy
- Otrzymał podziękowań: 38 razy
Re: Plyn chlodzacy
GoSiACzEk -Uzupełnij płyn, odpal samochód, poczekaj aż się dobrze rozgrzeje (załączy się wentylator). Wtedy próbuj zlokalizować wyciek, gdzie, z której strony i jak . Jak Będziesz miała możliwość to zrób fotki .
Tylko uważaj rozgrzanym płynem możesz się poparzyć!!!
Tylko uważaj rozgrzanym płynem możesz się poparzyć!!!
LINKA 1.4 8V 77 KM 2008 r.
-
- Nowy
- Posty: 16
- Rejestracja: 07 lip 2015, 17:41
- Przebieg: 86000
- Silnik: 1.4 8V
- Rocznik: 2010
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 6 razy
Re: Plyn chlodzacy
Witajcie Panowie ;-)
Już jestem szczęśliwa ;-)
Moja Linka działa ;-) Jeździ ;-) Razem szczęśliwe krążymy po drogach Poznania ;-)
Naprawili mi ją panowie w ASO ;-)
Najszybciej i chyba najdrożej ale solidnie.
Diagnoza: termostat.
Rzeczywiście coś tam pękło, pojechałam do ASO tylko dlatego,że kolega zlokalizował pęknięcie i bardzo duży wyciek ;-)
Wszystkim Wam serdecznie dziękuję za zainteresowanie, pomoc i wsparcie dobrym słowem ;-)
Obym następnym razem prosiła Was o pomoc z powodu jakieś błahej usterki ;-)
Życzę Wam przyjemnego eksploatowania Waszych Linek bo ja znowu cieszę się z mojej zdrowej już Linki ;-)
Razem pokręciłyśmy się dziś po ulicach Poznania i znowu jestem Happy ;-)
Szerokości i pozdrawiam jeszcze raz wszystkim dziękuję ;-)
-- 8 lipca 2015, o 22:00 --
aaaa marco53 dowiedziałam się,że powinnam wymienić rozrząd gdy Linea przekręci 120 tyś km czy mam wymienić go wcześniej?
Pozdrawiam ;-)
Już jestem szczęśliwa ;-)
Moja Linka działa ;-) Jeździ ;-) Razem szczęśliwe krążymy po drogach Poznania ;-)
Naprawili mi ją panowie w ASO ;-)
Najszybciej i chyba najdrożej ale solidnie.
Diagnoza: termostat.
Rzeczywiście coś tam pękło, pojechałam do ASO tylko dlatego,że kolega zlokalizował pęknięcie i bardzo duży wyciek ;-)
Wszystkim Wam serdecznie dziękuję za zainteresowanie, pomoc i wsparcie dobrym słowem ;-)
Obym następnym razem prosiła Was o pomoc z powodu jakieś błahej usterki ;-)
Życzę Wam przyjemnego eksploatowania Waszych Linek bo ja znowu cieszę się z mojej zdrowej już Linki ;-)
Razem pokręciłyśmy się dziś po ulicach Poznania i znowu jestem Happy ;-)
Szerokości i pozdrawiam jeszcze raz wszystkim dziękuję ;-)
-- 8 lipca 2015, o 22:00 --
aaaa marco53 dowiedziałam się,że powinnam wymienić rozrząd gdy Linea przekręci 120 tyś km czy mam wymienić go wcześniej?
Pozdrawiam ;-)
Gosiaczek1981
- adamson
- klubowicz
- Posty: 2375
- Rejestracja: 11 gru 2009, 19:46
- Przebieg: 41000
- Silnik: 1.4 16V Turbo
- Rocznik: 2018
- Lokalizacja: SW / Świętochłowice / O. S.
- Podziękował: 338 razy
- Otrzymał podziękowań: 195 razy
Re: Plyn chlodzacy
Lub co 4-5 lat, gumowy pasek się starzeje, niezależnie od przebiegu ;)
Pozdrawiam. Adam.
Pozdrawiam. Adam.
FIAT TIPO HB Lounge 1.4 T-jet 120 KM
-
- klubowicz
- Posty: 257
- Rejestracja: 20 lis 2014, 11:39
- Lokalizacja: Krotoszyn
- Podziękował: 13 razy
- Otrzymał podziękowań: 38 razy
Re: Plyn chlodzacy
Mam przejechane dopiero 39000 ,ale moja Linka ma już 7 lat (wiek robi swoje)i przymierzam się do wymiany rozrządu.adamson pisze:Lub co 4-5 lat, gumowy pasek się starzeje, niezależnie od przebiegu ;)
Pozdrawiam. Adam.
Pozdrawiam i szerokiej drogi
Ostatnio zmieniony 09 lip 2015, 9:47 przez tojamarko, łącznie zmieniany 1 raz.
LINKA 1.4 8V 77 KM 2008 r.
-
- Posty: 22
- Rejestracja: 14 kwie 2015, 23:21
- Przebieg: 177000
- Silnik: 1.4 8V
- Podziękował: 1 raz
Re: Plyn chlodzacy
Wymienił bym same paski.Szwagier nieświadomy Seatem zrobił 180 tyś na rozrządzie i 12 lat.
- ślimak
- Administrator
- Posty: 3810
- Rejestracja: 03 gru 2009, 21:39
- Przebieg: 7000
- Silnik: 2.0 HYBRID
- Rocznik: 2022
- Lokalizacja: Bytom
- Podziękował: 626 razy
- Otrzymał podziękowań: 469 razy
- Kontakt:
Re: Plyn chlodzacy
Super, że udało się naprawić.GoSiACzEk pisze:Witajcie Panowie ;-)
Już jestem szczęśliwa ;-)
Moja Linka działa ;-) Jeździ ;-) Razem szczęśliwe krążymy po drogach Poznania ;-)
Naprawili mi ją panowie w ASO ;-)
Najszybciej i chyba najdrożej ale solidnie.
Diagnoza: termostat.
Rzeczywiście coś tam pękło, pojechałam do ASO tylko dlatego,że kolega zlokalizował pęknięcie i bardzo duży wyciek ;-)
Wszystkim Wam serdecznie dziękuję za zainteresowanie, pomoc i wsparcie dobrym słowem ;-)
Obym następnym razem prosiła Was o pomoc z powodu jakieś błahej usterki ;-)
Życzę Wam przyjemnego eksploatowania Waszych Linek bo ja znowu cieszę się z mojej zdrowej już Linki ;-)
Razem pokręciłyśmy się dziś po ulicach Poznania i znowu jestem Happy ;-)
Szerokości i pozdrawiam jeszcze raz wszystkim dziękuję ;-)
-- 8 lipca 2015, o 22:00 --
aaaa marco53 dowiedziałam się,że powinnam wymienić rozrząd gdy Linea przekręci 120 tyś km czy mam wymienić go wcześniej?
Pozdrawiam ;-)
ZAPRASZAMY NA FORUM - ZAWSZE - NIE TYLKO JAK BĘDĄ PROBLEMY
-
- klubowicz
- Posty: 257
- Rejestracja: 20 lis 2014, 11:39
- Lokalizacja: Krotoszyn
- Podziękował: 13 razy
- Otrzymał podziękowań: 38 razy
Re: Plyn chlodzacy
Po co ryzykować .Może i bym tyle też dociągnął, ale za duże ryzyko. Wolę mieć spokojną głowę.marekwodniak pisze:Wymienił bym same paski.Szwagier nieświadomy Seatem zrobił 180 tyś na rozrządzie i 12 lat.
A co do samych pasków: a jak po jakimś czasie rozsypie się pompa to znowu wszystko do rozbiórki, jak robić to dokładniej i spać spokojnie.
"Nieświadomy ", a ja będę świadomy ryzyka i wymienię .
Pozdro
LINKA 1.4 8V 77 KM 2008 r.
- marco53
- klubowicz
- Posty: 102
- Rejestracja: 31 paź 2013, 16:09
- Przebieg: 160000
- Silnik: 1.3 multijet
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Kowal (kujawsko-pomorskie)
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowań: 24 razy
Re: Plyn chlodzacy
Rozrząd to takie dziwne coś - teoretycznie podane przebiegi serwisowe są realne do przejechania, jednak to też zależy od stylu jazdy. Dynamiczne ruszanie na zimnym silniku, ostra jazda, szarpanie silnikiem - np: redukcja i ostro do przodu - nie wydłużają raczej trwałości paska czy nawet łańcuszka rozrządu. Asekuracyjne zejście w Twoim przypadku do 100 tys nie zaszkodzi. Lekceważenie wymiany może skończyć się awarią w postaci pęknięcia paska, a to wiąże się z grubszymi wydatkami - może wystąpić pogięcie popychaczy.
Znam osobiście przypadek pęknięcia łańcuszka rozrządu w Fiacie Doblo z silnikiem MJ przy 146tys - nie powinno się zdarzyć a jednak.
Naprawa masakrycznie droga.
W samochodach nie ma co oszczędzać groszy na wymianach płynów, olei, czy wspomnianego rozrządu.
Nie wymienia się samego paska tylko razem z rolkami i napinaczem (poprzedni pasek wyrobił na nich swoją drogę a nowy nie koniecznie będzie chciał biegać po utartych ścieżkach.
Mechanik niech rzuci okiem na wspomnianą przeze mnie wcześniej pompę wody, jeśli są jakiekolwiek objawy że zaczyna się pocić - warto wymienić zaoszczędzisz na robociźnie.
Jeśli ktoś zrobił np.160-200tys na pasku to fajnie.. po prostu miał farta.
Nie wiem czy wiesz ale np. płyn hamulcowych jest silnie higroskopijny tzn wchłania wodę z otoczenia, po kilku latach eksploatacji warto sprawdzić jego stan. Nikt z nas nie chciałby mieć zamarzniętych hamulców zimie gdy są one bardzo potrzebne.
Płyn w chłodnicy też traci swoje właściwości - dobry mechanik może to sprawdzić dokonując pomiaru gęstości.
Stare przysłowie jest tu jak najbardziej na miejscu - "lepiej zapobiegać niż leczyć"
Znam osobiście przypadek pęknięcia łańcuszka rozrządu w Fiacie Doblo z silnikiem MJ przy 146tys - nie powinno się zdarzyć a jednak.
Naprawa masakrycznie droga.
W samochodach nie ma co oszczędzać groszy na wymianach płynów, olei, czy wspomnianego rozrządu.
Nie wymienia się samego paska tylko razem z rolkami i napinaczem (poprzedni pasek wyrobił na nich swoją drogę a nowy nie koniecznie będzie chciał biegać po utartych ścieżkach.
Mechanik niech rzuci okiem na wspomnianą przeze mnie wcześniej pompę wody, jeśli są jakiekolwiek objawy że zaczyna się pocić - warto wymienić zaoszczędzisz na robociźnie.
Jeśli ktoś zrobił np.160-200tys na pasku to fajnie.. po prostu miał farta.
Nie wiem czy wiesz ale np. płyn hamulcowych jest silnie higroskopijny tzn wchłania wodę z otoczenia, po kilku latach eksploatacji warto sprawdzić jego stan. Nikt z nas nie chciałby mieć zamarzniętych hamulców zimie gdy są one bardzo potrzebne.
Płyn w chłodnicy też traci swoje właściwości - dobry mechanik może to sprawdzić dokonując pomiaru gęstości.
Stare przysłowie jest tu jak najbardziej na miejscu - "lepiej zapobiegać niż leczyć"
-
- klubowicz
- Posty: 257
- Rejestracja: 20 lis 2014, 11:39
- Lokalizacja: Krotoszyn
- Podziękował: 13 razy
- Otrzymał podziękowań: 38 razy
Re: Plyn chlodzacy
Lepiej jest też wcześniej wydać troszkę kasy niż potem kolosalne sumy na remonty.marco53 pisze: Stare przysłowie jest tu jak najbardziej na miejscu - "lepiej zapobiegać niż leczyć"
LINKA 1.4 8V 77 KM 2008 r.
- marco53
- klubowicz
- Posty: 102
- Rejestracja: 31 paź 2013, 16:09
- Przebieg: 160000
- Silnik: 1.3 multijet
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Kowal (kujawsko-pomorskie)
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowań: 24 razy
Re: Plyn chlodzacy
Sorki ale to tylko odpowiedź na pytanie żeby GoSiACzEk nie musiała już biegać po wątkach.
Wiem wiem.. mogłem posłać na "PW" ale zapomniałem
Wiem wiem.. mogłem posłać na "PW" ale zapomniałem
-
- Nowy
- Posty: 16
- Rejestracja: 07 lip 2015, 17:41
- Przebieg: 86000
- Silnik: 1.4 8V
- Rocznik: 2010
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 6 razy
Re: Plyn chlodzacy
Wszystkim jeszcze raz dziękuję :-) chłonę Przekazywaną przez Was wiedzę jak gąbka :-) czytam i czytam :-)
Gosiaczek1981