[Inne] Olej

duskap
klubowicz
klubowicz
Posty: 1818
Rejestracja: 16 sty 2010, 21:46
Przebieg: 113000
Silnik: 1,4 T-Jet+LPG
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Kraków / Bydgoszcz
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowań: 27 razy

Re: [Inne] Olej

Post autor: duskap »

Karolino olej Millers to najwyższa półka :) Selenia na papierze też nie jest zła. Ja na Orlen Max Expert 5W40 C3 również nie narzekam. Chodzi tak samo jak na Selenii, Millersie, AMSoil czy Castrolu. Nie widzę różnic ale też nie wiem czy można widzieć różnice skoro średnio olej zmieniam co 6-10 tys km a to wytrzyma każdy syntetyk. Różnice w olejach widać po 15-20 tys km, wtedy one zaczynają drastycznie różnić się między sobą. Na portalu Zmienolej.pl robili testy gdzie wysyłali próbki oleju Castrol po 30 tys km i Millersa i Castrol wręcz nie istniał a Millers był w dobrym stanie, trzymał parametry chociaż widać że zbliżał się koniec jego wytrzymałości. Robili też próbki tych olei jak były nowe i oba miały bardzo dobre parametry. Zatem wszystko zależy od tego jakie przebiegi są robione.
krupniok
klubowicz
klubowicz
Posty: 186
Rejestracja: 26 cze 2017, 23:35
Przebieg: 0
Silnik: 1.4 T-Jet + LPG
Rocznik: 2008
Podziękował: 20 razy
Otrzymał podziękowań: 4 razy

Re: [Inne] Olej

Post autor: krupniok »

Zawsze sceptycznie podchodziłem do rozległych dyskusji wyższości oleju X nad olejem Y... z resztą widać to po 66 stronach tego wątku, gdzie każdy próbuje udowodnić wyższość X nad Y :) Zawsze leję Motul (X-Cess, X-Max, X-Clean - co w "promocji") a, że jeżdżę dużo to parę razy w roku olej ten muszę zmieniać. Pokusiłem się na tańszy Fuchs Titan GT1 XTL 5W40 i... zwracam honor odnośnie bezsensownych dyskusji. Różnica zauważalna. Po odpaleniu z olejem Fuchs silnik znacznie dłużej "klepie" co ewidentnie rzuciło się w uszy! Zmieniam zawsze co około 15 tys. kilometrów i nigdy na Motulu olej nie miał takiego ciemnego koloru jaki miał Fuchs przed wymianą. Bardzo ściemniał. Inna sprawa, że przy ostrych przegazówkach zdarzało się poczuć zapach oleju w kabinie... ewidentnie jako przeciętny śmiertelnik jeżdżący dość dużo samochodem zauważyłem wyższość Motula nad Fuchsem. Nie, nie jest to post sponsorowany :) z ciekawości następnym razem zaleję Valvoline który to zawsze lałem do poprzedniego samochodu (400 tys. kilometrów).
Awatar użytkownika
EGON
Posty: 271
Rejestracja: 05 gru 2015, 16:19
Lokalizacja: Łódź
Podziękował: 20 razy
Otrzymał podziękowań: 63 razy

Re: [Inne] Olej

Post autor: EGON »

Krupniok tylko zwróć uwagę jakie normy spełniał Motul a jakie Fusch czy takie same.
Fiat Linea Emotion 1.4 T-Jet 2007
duskap
klubowicz
klubowicz
Posty: 1818
Rejestracja: 16 sty 2010, 21:46
Przebieg: 113000
Silnik: 1,4 T-Jet+LPG
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Kraków / Bydgoszcz
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowań: 27 razy

Re: [Inne] Olej

Post autor: duskap »

krupniok pisze: 23 sty 2019, 15:38 Zawsze sceptycznie podchodziłem do rozległych dyskusji wyższości oleju X nad olejem Y... z resztą widać to po 66 stronach tego wątku, gdzie każdy próbuje udowodnić wyższość X nad Y :) Zawsze leję Motul (X-Cess, X-Max, X-Clean - co w "promocji") a, że jeżdżę dużo to parę razy w roku olej ten muszę zmieniać. Pokusiłem się na tańszy Fuchs Titan GT1 XTL 5W40 i... zwracam honor odnośnie bezsensownych dyskusji. Różnica zauważalna. Po odpaleniu z olejem Fuchs silnik znacznie dłużej "klepie" co ewidentnie rzuciło się w uszy! Zmieniam zawsze co około 15 tys. kilometrów i nigdy na Motulu olej nie miał takiego ciemnego koloru jaki miał Fuchs przed wymianą. Bardzo ściemniał. Inna sprawa, że przy ostrych przegazówkach zdarzało się poczuć zapach oleju w kabinie... ewidentnie jako przeciętny śmiertelnik jeżdżący dość dużo samochodem zauważyłem wyższość Motula nad Fuchsem. Nie, nie jest to post sponsorowany :) z ciekawości następnym razem zaleję Valvoline który to zawsze lałem do poprzedniego samochodu (400 tys. kilometrów).
Firma Fuchs to bardzo dobra firma akurat. Ciemnienie oleju to akurat dobry znak bo wychwyca zanieczyszczenia. Wg parametrów fizykochemicznych bije Motula na głowę. Dziwi to klepanie.
Awatar użytkownika
leszek1234
klubowicz
klubowicz
Posty: 2145
Rejestracja: 25 lis 2012, 19:32
Przebieg: 200000
Silnik: 1.4 16V Turbo + LPG
Rocznik: 2009
Lokalizacja: blisko Rybnika
Podziękował: 305 razy
Otrzymał podziękowań: 211 razy

Re: [Inne] Olej

Post autor: leszek1234 »

duskap pisze: 24 sty 2019, 22:51 Ciemnienie oleju to akurat dobry znak bo wychwyca zanieczyszczenia.
Właśnie, też mnie to zastanawiało czy to dobrze, że zlewany stary olej jest jasny - bo to może znaczyć , że cały syf zostaje przyklejony w silniku...
Awatar użytkownika
daro70
klubowicz
klubowicz
Posty: 1202
Rejestracja: 14 sie 2010, 14:17
Przebieg: 99850
Silnik: 1.4 8v
Rocznik: 2007
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 188 razy
Otrzymał podziękowań: 100 razy

Re: [Inne] Olej

Post autor: daro70 »

duskap pisze: 24 sty 2019, 22:51
krupniok pisze: 23 sty 2019, 15:38 Zawsze sceptycznie podchodziłem do rozległych dyskusji wyższości oleju X nad olejem Y... z resztą widać to po 66 stronach tego wątku, gdzie każdy próbuje udowodnić wyższość X nad Y :) Zawsze leję Motul (X-Cess, X-Max, X-Clean - co w "promocji") a, że jeżdżę dużo to parę razy w roku olej ten muszę zmieniać. Pokusiłem się na tańszy Fuchs Titan GT1 XTL 5W40 i... zwracam honor odnośnie bezsensownych dyskusji. Różnica zauważalna. Po odpaleniu z olejem Fuchs silnik znacznie dłużej "klepie" co ewidentnie rzuciło się w uszy! Zmieniam zawsze co około 15 tys. kilometrów i nigdy na Motulu olej nie miał takiego ciemnego koloru jaki miał Fuchs przed wymianą. Bardzo ściemniał. Inna sprawa, że przy ostrych przegazówkach zdarzało się poczuć zapach oleju w kabinie... ewidentnie jako przeciętny śmiertelnik jeżdżący dość dużo samochodem zauważyłem wyższość Motula nad Fuchsem. Nie, nie jest to post sponsorowany :) z ciekawości następnym razem zaleję Valvoline który to zawsze lałem do poprzedniego samochodu (400 tys. kilometrów).
Firma Fuchs to bardzo dobra firma akurat. Ciemnienie oleju to akurat dobry znak bo wychwyca zanieczyszczenia. Wg parametrów fizykochemicznych bije Motula na głowę. Dziwi to klepanie.
U mnie 1.4 16V 95 KM - do 6.300 km miałem zalaną fabrycznie Selenię . Wylałem i zalałem tego Motula ze zdjęcia - teraz klepania zaworów przy rozruchu brak . Tipolot czasem stoi tydzień albo i dwa nie jeżdżony , a wcześniej na selenii niestety było . Z szacunkiem ale do Selenii nie wrócę .
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Obrazek
duskap
klubowicz
klubowicz
Posty: 1818
Rejestracja: 16 sty 2010, 21:46
Przebieg: 113000
Silnik: 1,4 T-Jet+LPG
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Kraków / Bydgoszcz
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowań: 27 razy

Re: [Inne] Olej

Post autor: duskap »

daro70 pisze: 25 sty 2019, 14:52
duskap pisze: 24 sty 2019, 22:51
krupniok pisze: 23 sty 2019, 15:38 Zawsze sceptycznie podchodziłem do rozległych dyskusji wyższości oleju X nad olejem Y... z resztą widać to po 66 stronach tego wątku, gdzie każdy próbuje udowodnić wyższość X nad Y :) Zawsze leję Motul (X-Cess, X-Max, X-Clean - co w "promocji") a, że jeżdżę dużo to parę razy w roku olej ten muszę zmieniać. Pokusiłem się na tańszy Fuchs Titan GT1 XTL 5W40 i... zwracam honor odnośnie bezsensownych dyskusji. Różnica zauważalna. Po odpaleniu z olejem Fuchs silnik znacznie dłużej "klepie" co ewidentnie rzuciło się w uszy! Zmieniam zawsze co około 15 tys. kilometrów i nigdy na Motulu olej nie miał takiego ciemnego koloru jaki miał Fuchs przed wymianą. Bardzo ściemniał. Inna sprawa, że przy ostrych przegazówkach zdarzało się poczuć zapach oleju w kabinie... ewidentnie jako przeciętny śmiertelnik jeżdżący dość dużo samochodem zauważyłem wyższość Motula nad Fuchsem. Nie, nie jest to post sponsorowany :) z ciekawości następnym razem zaleję Valvoline który to zawsze lałem do poprzedniego samochodu (400 tys. kilometrów).
Firma Fuchs to bardzo dobra firma akurat. Ciemnienie oleju to akurat dobry znak bo wychwyca zanieczyszczenia. Wg parametrów fizykochemicznych bije Motula na głowę. Dziwi to klepanie.
U mnie 1.4 16V 95 KM - do 6.300 km miałem zalaną fabrycznie Selenię . Wylałem i zalałem tego Motula ze zdjęcia - teraz klepania zaworów przy rozruchu brak . Tipolot czasem stoi tydzień albo i dwa nie jeżdżony , a wcześniej na selenii niestety było . Z szacunkiem ale do Selenii nie wrócę .
Akurat to nie jest trafne porównanie. Tipolot ma z tego co wiem hydrauliczne popychacze i one się napełniają olejem (i dlatego klekoczą). Jak nie słychać ich po długim postoju tzn, że olej nie spływa dobrze (lepkość słaba). Dla żywotności silnika zdecydowanie lepiej gdy spływa szybko. Ten sam odgłos mogą dawać zmienne fazy rozrządu dopóki nie napełni się wszystko olejem. Tipolotowi 1,4 95KM bliżej do naszych T-Jetów chyba niż do 1,4 77V
(a w T-Jecie po długim postoju miałem "klepanie" i na Selenii i na Castrolu i na Millersie i na AMSOil).
Coraz bardziej Wasze wypowiedzi mnie odrzucają od Motula :)
Awatar użytkownika
Kuzyn_z_Sosnowca
klubowicz
klubowicz
Posty: 6771
Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
Przebieg: 145000
Silnik: T-Jet z gazem
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Sosnowiec
Podziękował: 293 razy
Otrzymał podziękowań: 404 razy

Re: [Inne] Olej

Post autor: Kuzyn_z_Sosnowca »

duskap pisze: 25 sty 2019, 17:12
Jak nie słychać ich po długim postoju tzn, że olej nie spływa dobrze (lepkość słaba).
A nie przypadkiem wysoka ;)

Z popychaczy olej ot tak sobie całkiem nie wyleci. Można wyjąć je z silnika po miesiącach postoju i trzeba je w imadle rozpompować. W drugą stronę to samo, np w niektórych samochodach po wymianie na nowe (suche) napełniają się prawidłowo dopiero po kilkudziesięciu km.
duskap
klubowicz
klubowicz
Posty: 1818
Rejestracja: 16 sty 2010, 21:46
Przebieg: 113000
Silnik: 1,4 T-Jet+LPG
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Kraków / Bydgoszcz
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowań: 27 razy

Re: [Inne] Olej

Post autor: duskap »

Kuzyn_z_Sosnowca pisze: 25 sty 2019, 17:37
duskap pisze: 25 sty 2019, 17:12
Jak nie słychać ich po długim postoju tzn, że olej nie spływa dobrze (lepkość słaba).
A nie przypadkiem wysoka ;)

Z popychaczy olej ot tak sobie całkiem nie wyleci. Można wyjąć je z silnika po miesiącach postoju i trzeba je w imadle rozpompować. W drugą stronę to samo, np w niektórych samochodach po wymianie na nowe (suche) napełniają się prawidłowo dopiero po kilkudziesięciu km.
Słaba lepkość nie oznacza, że niska ;)
Kuzyn całkiem owszem nie wyleci z popychaczy ale słychać wyraźnie ich pracę po dłuższym postoju. Mechanicy mówili mi, że to od popychaczy dźwięk po uruchomieniu silnika z powodu napełniania się olejem.
Nie mniej w dalszym ciągu dla mnie ich dźwięk po dłuższym postoju auta nie oznacza słabego oleju silnikowego.
Awatar użytkownika
karollino
klubowicz
klubowicz
Posty: 781
Rejestracja: 21 sty 2011, 11:10
Przebieg: 182000
Silnik: 1,4 77KM
Rocznik: 2010
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 104 razy
Otrzymał podziękowań: 96 razy

Re: [Inne] Olej

Post autor: karollino »

mwas - biję się w piersi, mea culpa. Racja - norma FIATowska jest większa. No to u mnie wychodzi jeszcze lepiej - 0,1l/1000km to 20% max. zużycia :D
Fiat Linea Dynamic:
+ DRL
+ subwoofer i maty w drzwiach
+ lusterko wsteczne autochrom z kamerą cofania
+ elektryczna regulacja lędźwi
+ regulacja wysokości fotela pasażera
+ podłokietnik z nawiewem
+ klimatronik
+ tempomat
robert75
klubowicz
klubowicz
Posty: 216
Rejestracja: 23 wrz 2015, 9:37
Przebieg: 178000
Silnik: 1.4 8V
Rocznik: 2008
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowań: 3 razy

Re: [Inne] Olej

Post autor: robert75 »

Witam wszystkich. Mam pytanie..czy w bolidzie 1.4 8v jest cos takiego jak uszczelka tej rurki w ktora wchodzi bagnet? Jest ona polączona na dole i wchodzi w drogą rurke. D
ODPOWIEDZ