LINEA KLUB POLSKA

helletic ma rację, swego czasu jak miałem pandę 1.3 JTD to w serwisie wołali za filter paliwa tzw. green filter ok 350 zeta

No właśnie, bo są filtry i FILTRY. Tak samo jak masz do wyboru dwa rodzaje filtra kabinowego: zwykły i z wkładem węglowym, który jest droższy. To i zapewne do filtracji paliwa są lepsze i te bardziej lepsze filtry.

rafcio082 pisze:helletic ma rację, swego czasu jak miałem pandę 1.3 JTD to w serwisie wołali za filter paliwa tzw. green filter ok 350 zeta

Też jeździłem Pandą 1.3MJ i tak jak pisałem filtr paliwa (a w zasadzie wkład filtra paliwa) w serwisie 100zł
Musiałeś trafić na drogi serwis

Widocznie dali Ci tańszy bez możliwości wyboru

Zawsze dawali oryginalny

Chyba trochę odbiegamy od tematu

Filtr by się przydał, jakikolwiek, bo siatka niewiele da. Ja mam stary motor, mam tam jedną siatkę przy wlewie, drugą przy kraniku i jeszcze coś w rodzaju osadnika, a i tak czasem dyszę w gaźniku potrafi coś przytkać. Wtrysk jest przecież bardziej wrażliwy na paprochy, a samemu się go w razie problemów nie przetka. Może dało by się coś na przewód założyć, podpatrzeć jakieś rozwiązanie z innych samochodów. Ale trzeba by wziąć pod uwagę pewnie takie rzeczy jak przepustowość, ciśnienie, blebleble itd, nie znam się na tym niestety.

w mojej lince pompa paliwa była wymieniana 3razy z powodu głośnego pisku zawsze po wymianę piski znikały na jakiś czas i kto wie czy to właśnie nie jest spowodowane brakiem filtra paliwa a oprócz tego zauważyłem wahania śilnika pod czas hamowania i używania klimy występuje to nie zawsze ciekawe czy to wada braku filtra

To skutek oporu jaki wytwarza sprężarka klimy i nic po za tym, to samo masz jak włączysz wszystko co pobiera prąd wentylator światła ogrzewanie szyby itp lekko przygaśnie zanim komp z czyta i zwiększy obroty.

Nie powinno się jeździć aż do rezerwy. Kiedy pompa jest cała zanurzona w benzynie jest też przez nią chłodzona. Również przepływające przez pompę paliwo ją chłodzi, a kiedy jest mało wachy w baku to może zassać powietrze co także nie jest zdrowe. Ja tankuję kiedy już jest około 1/4 baku i problemów nie mam.

u mnie rezerwa paliła śie ras jak kupowałem linke a co do wahań to wychodzi na to że akumulator nie daje rady

MARCIN127 pisze:u mnie rezerwa paliła śie ras jak kupowałem linke a co do wahań to wychodzi na to że akumulator nie daje rady

tak tak akumulator ja też tak miałem
ten fabryczny aku był jakiś słaby kupiłem sobie lepszy i po problemie

wczoraj sprawdziłem u siebie. zapaliła mi się kontrolka rezerwy. podjechałem na cpn i wlałem pod korek. w zbiorniku teoretycznie miałem 7,5 litra. czyli ekonomicznie jadąc na jakieś 100 km do dna.

Też wczoraj tankowałem samochód zaraz po tym jak zapaliła się rezerwa.
Pod korek weszło 39.5 litra, więc licząc że 45 bak i jeszcze średnio ze 2 litry w przewodach, to też mi tak na oko wychodzi pojemność rezerwy ze 7.5 litra.

apropo baków a u nas baki nie są wykonane z plastiku przez co się rozciągają?

M (admin) pisze:apropo baków a u nas baki nie są wykonane z plastiku przez co się rozciągają?

Rozciągają się?