wiem, zauważyłem to jak sam schodziłem na sam dół poprzeczki w zadowoleniuemmer pisze:no juz niżej się nie da
Pompka paliwa
-
- klubowicz
- Posty: 293
- Rejestracja: 03 maja 2010, 18:16
- Przebieg: 45000
- Silnik: 1.4 8v
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: Legionowo
- Otrzymał podziękowań: 1 raz
To i ja się podepnę do tematu.Od pewnego czasu usłyszałem piszczenie i prawdo podobnie jest to pompka .Jak przekręcę kluczyk to jest głośna , a podczas pracy słychać ciągłe piszczenie. Zastanawiam się czy wymienią to na gwarancji czy dopiero jak całkiem padnie man jeszcze 10 miesięcy gwarancji.Czasami podczas jazdy zaświeca się kontrolka od wtrysku paliwa , w serwisie nie mogli zdiagnozować . Wgrali nowy program i po 1,5 miesiącu problem powrócił zastanawiam się czy to nie jest od tej pompy. Czy do punto 77KM. jest taka sama i jak się zdejmuje osłonę do tej pompy pod siedzeniem.Może ktoś miał taki przypadek i mógłby pomóc.
BUŁA
- Kuzyn_z_Sosnowca
- klubowicz
- Posty: 6771
- Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
- Przebieg: 145000
- Silnik: T-Jet z gazem
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 293 razy
- Otrzymał podziękowań: 404 razy
Moje świece tysiąca nie mają i raz auto odpaliło na 600obr i zgasło. Złe świece chyba odpadają, bo przed wymianą też się to zdarzało.
Pompa jest bardzo głośna przy starcie, głośniejszej nie słyszałem, ale szumi tak od zawsze. Może to echo garażu i poranna cisza dookoła potęgują wrażenie.
Tylko czy w układzie nie ma czujnika ciśnienia paliwa, który w przypadku wadliwej pompy wyrzuciłby błąd?
Pompa jest bardzo głośna przy starcie, głośniejszej nie słyszałem, ale szumi tak od zawsze. Może to echo garażu i poranna cisza dookoła potęgują wrażenie.
Tylko czy w układzie nie ma czujnika ciśnienia paliwa, który w przypadku wadliwej pompy wyrzuciłby błąd?
- emmer
- klubowicz
- Posty: 6032
- Rejestracja: 08 gru 2009, 9:18
- Przebieg: 32000
- Silnik: 1.5
- Rocznik: 2017
- Lokalizacja: Białobrzegi
- Podziękował: 41 razy
- Otrzymał podziękowań: 120 razy
na interfejsie nie ma żadnego błędu, lecz gdy gazownik podpiął się swoim do sterownika gazu - wyskoczył błąd że spadek ładowania czy napięcia - jakos tak. suma sumarum, w trakcie jak spadaja obroty to zapisuje słabe ładowanieCoval pisze:Tylko czy w układzie nie ma czujnika ciśnienia paliwa, który w przypadku wadliwej pompy wyrzuciłby błąd?
odświeżając - spiesząc się bardzo do Sielpi, żeby zdążyć w piątek przed północą - t-jet pracował jak szalony. rura wyprostowana - usterka ustapiła.
pragnę dodać jeszcze, że będąc z tym w ASO w carserwisie w warszawie miły pan najpierw mi powiedział żeby wyregulować zawory, potem, że nie są to silniki przystosowane do gazu, a później, że jak gaszę na gazie to rano odpalając samochód sterownik ma mapę gazową (tylko, że one są identyczne).
- helletic
- Moderator
- Posty: 2707
- Rejestracja: 10 mar 2012, 0:21
- Przebieg: 221000
- Silnik: 1.6 16V + LPG
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Szamotuły
- Podziękował: 462 razy
- Otrzymał podziękowań: 334 razy
U mnie z gazownią było tak, że: wyskakiwał błąd "zbyt uboga mieszanka". Objawiało się to tylko wtedy, gdy chciałem mocniej depnąć mojej Lince (od około 3500 obr./min. pojawiał się błąd). Wystarczyły 3 dni jazdy, gdy zmieniałem biegi przy 2500 obr./min. i błąd samoistnie znikał. Później doszło gaśnięcie (momentalne) silnika, wystarczyło włączyć klimę, nadmuch na 3-4, radio i silnik gasł. Wkur...się na maxa jak mi tak silnik zgasł na "ślimaku" autostradowym, przy prędkości około 50-60 km/h straciłem wspomaganie i hamulce (na ostrym zakręcie!!!). Oczywiście miałem jaja z gazownikami, sypały się w moim kierunku dziwne teksty od pseudo-serwisantów, ale moje skargi mailowe do ich głównej siedziby+nagrania z dyktafonu "oczyściły atmosferę" ! Teraz mam mapę gaz=benzyna i jest git (zobaczymy jak długo). Główny nacisk kładą te "fachowce" od gazu na czystość przepustnicy. O zaworach ani słowa.
P.S. żaden fabrycznie wypuszczony silnik benzynowy nie jest przystosowany do gazu. Za słabe materiał, przez co skraca się żywotność silnika i tyle (nieznacznie, przyjmijmy zamiast 250.000 km zrobi się 200.000 km bez poważnej awarii. Natomiast KAŻDY silnik benzynowy DA SIĘ ZAGAZOWAĆ! I nie ważne, czy jest to 1.4 8V, 16V, 3.0 V6 24V. Różnica jest tylko w cenie instalacji. Im bardziej "ucylindrowany" i "uzaworowany" (to drugie wpływa bardzo nieznacznie na cenę) silnik, tym drożej
Wadliwą pompę myślę, że będzie najpierw słychać, że umiera, a potem nastąpią nieznaczne poszarpywania podczas jazdy. Pompa sobie delikatnie piszczy, o czym daje znak, że żyje (tak se to tłumaczę ).
[ Dodano: |5 Cze 2012|, o 15:39 ]
P.S. żaden fabrycznie wypuszczony silnik benzynowy nie jest przystosowany do gazu. Za słabe materiał, przez co skraca się żywotność silnika i tyle (nieznacznie, przyjmijmy zamiast 250.000 km zrobi się 200.000 km bez poważnej awarii. Natomiast KAŻDY silnik benzynowy DA SIĘ ZAGAZOWAĆ! I nie ważne, czy jest to 1.4 8V, 16V, 3.0 V6 24V. Różnica jest tylko w cenie instalacji. Im bardziej "ucylindrowany" i "uzaworowany" (to drugie wpływa bardzo nieznacznie na cenę) silnik, tym drożej
Wadliwą pompę myślę, że będzie najpierw słychać, że umiera, a potem nastąpią nieznaczne poszarpywania podczas jazdy. Pompa sobie delikatnie piszczy, o czym daje znak, że żyje (tak se to tłumaczę ).
[ Dodano: |5 Cze 2012|, o 15:39 ]
Ja to samo miałem, a to tylko dlatego, że u mnie robiłem błąd. Za długo leżakowało paliwo i straciło swoje oktany (jazda na gazie + ciągłe dolewanie Pb95 do stanu full, spowodowało, że bena "słabła"). Dolałem uszlachetniacza, teraz leję tylko Pb98 i jest git. Obstawiam na słabej jakości paliwo u Ciebie.Kuzyn_z_Sosnowca pisze:Moje świece tysiąca nie mają i raz auto odpaliło na 600obr i zgasło.
Linea Dynamic 1.4 8V connection end...
Renault Scenic II 1.6 16V in progress
Renault Scenic II 1.6 16V in progress
- adamola
- klubowicz
- Posty: 293
- Rejestracja: 01 sty 2013, 19:34
- Przebieg: 132000
- Silnik: 1.4 8V+LPG
- Rocznik: 2012
- Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
- Podziękował: 24 razy
- Otrzymał podziękowań: 22 razy
Re: Pompka paliwa
11600km-słyszalne piski na wolnych obrotach,decyzja ASO wymiana pompy paliwa(wymiana na gwarancji)