Strona 2 z 4

: 20 mar 2012, 9:48
autor: Rafcio
helletic, Selenie też idzie kupić w opakowaniach ale albo 1 lub 2 litrowych
Ja kupuje w 2 litrowych i złego słowa o Seleni powiedzieć nie mogę

: 20 mar 2012, 9:58
autor: helletic
Coval, domyślam się, że albo ta Selenia stara jak węgiel, albo faktycznie zalano jakimś rzepakowym po tuningu...
Rafcio, wiem przyjacielu, widziałem w sklepach. Jednak nawet gdyby mi to udowodniono laboratoryjnie i sam Jan Paweł II wstał z grobu i polecił mi Selenię, to nie zaleję tego oleju już nigdy w życiu! Po prostu to co przeszedłem przez tą oliwę zakrawa o pomstę do nieba...

: 20 mar 2012, 21:49
autor: mwas
helletic pisze:Po prostu to co przeszedłem przez tą oliwę zakrawa o pomstę do nieba...
helletic, chwal się... muszę się jakoś dowartościować i utwierdzić, że zmieniając Selenię zrobiłem dobrze :luzak

: 20 mar 2012, 22:58
autor: duskap
helletic, musiała to być podróbka... Ja jestem zadowolony z Selenii.

: 21 mar 2012, 3:29
autor: helletic
Panowie mwas i duskap, lałem Selenię od początku jak to Fiat przykazał :ink zalewali ponoć Selenię z beczki od mojej pierwszej wymiany czyli od 16.07.2008 do ostatniej piątej wymiany 10.11.2012. W sumie 5 wymian oleju na Selenię. Zawsze miałem to samo: zatkana totalnie odma, wężyki podciśnienia dochodzące do kolektora ssania, przepustnica, kolektor ssania itp. Jestem ogólnie ciekaw jak tam wałek rozrządu wygląda przez ten olej, bo zimą zanim przestały krzywki stukać, to mijało około 3-5 minut w zależności jaki był mróz. Niemożliwością było by chyba, że od początku zalewali mi ten sam podrobiony olej...

: 21 mar 2012, 10:34
autor: mwas
helletic, dzięki na info :pivo Ja w sumie nie zwracałem zbytnio uwagi na te rzeczy, o których piszesz, ale dobijała mnie kwestia, że Selenie silnik bardzo lubił... konsumować :lacha Dokładając do tego cenę oliwy wykalkulowałem, że ekonomiczniej dla mnie będzie, jak olej konsumowany będzie nieco tańszy :ink Postanowiłem więc zalać się Castrol'em Magnatec'kiem... niby taki dobry, ale tego dziadostwa silnik żarł jeszcze więcej, niż Selenii (w ciągu całego roku w sumie dolałem do silnika drugie tyle, co w ogóle do niego wchodzi), więc ostatnio wybór na Valvoline'a i powiem Wam, że jestem z niego mega zadowolony :luzak

: 21 mar 2012, 12:13
autor: helletic
mwas, nie ma problemu, ja po prostu mam złe doświadczenia z Selenią, lubię czasami sam coś odkręcić, przeczyścić w silniku i to co moje oczy ujrzały, to spustoszenie siane przez w/w olej. A spróbuj przy Selenii, jak przejedziesz jakiś dystans, a na dworze temp. okolice 0 st. C albo co gorsza temp. minusowe, zgaś silnik i odkręć korek wlewu oleju, to się dopiero zdziwisz co zobaczysz :zlośnik .Też zauważyłem, że sporo pobiera silnik tej Selenii do spalania. W ogóle się dziwię, że ja tak długo na tym dziadostwie jeździłem. Od ostatniej wymiany dolewam już Mobil 1 i jest taka różnica, że zaczęło mi mniej oliwy znikać z miarki. W sumie dolałem już 1 litr, bo tyle mi Selenii zjechało. To co uzupełniłem, już nie ucieka, poziom oleju stabilny. Zatem ta cała Fiatowska propaganda na temat Selenii, to tylko zwykłe dojenie kasy z klientów. Umowa Fiat+Selenia i kasa leci.

: 21 mar 2012, 12:16
autor: emmer
helletic, juz prawie 60 tys na mobilku. polecam

: 21 mar 2012, 12:23
autor: helletic
ja ponad 60 tys. na Selenii, NIE POLECAM!!!
przesiadam się na Mobila, bo już wiele osób wychwalało ten olej
Amen :)

: 21 mar 2012, 20:25
autor: duskap
helletic, wydaje mi się, że lano Ci po prostu badziewie a nie Selenie. Ja kupuję w ASO zawsze w bańce 2l i 1l i taką zalewają a nie z beczki. Przy największych mrozach "stukanie" w silniku ustawało po parunastu sekundach. Nie bronię Selenii ale u mnie problemu z zasyfieniem silnika nie ma. Szlamu nigdzie nie ma.

: 21 mar 2012, 20:33
autor: mwas
duskap, nie wiem czy to ważne, ale zauważyłem, że w większości na Selenię narzekają użytkownicy jednostek napędowych 8V, tak jakby w T-Jet'ach sprawowała się lepiej :pomysli

: 21 mar 2012, 21:39
autor: krakus02
ja też na Selenia nie mogę powiedzieć złego słowa, kupuję tak jak duskap, zawsze z bańki

: 21 mar 2012, 21:59
autor: wojtekk
My jeździmy od początku na Selenii. Ostatnia wymiana 2 lata temu(wiem, że lekkie przegięcie), a gdy w sobotę spojrzałem na bagnet to na skali nie ubyło nic(może jakieś dziesiąte części milimetra). Generalnie jestem zadowolony z Selenii, ale Castrol Edge kupiony już czeka na swoją kolej :)

: 22 mar 2012, 18:46
autor: bucu74
Nasza Linea też zalana jest Selenii i nie mam problemu z szlamem w odmie lub nadmiernym apetytem na olej.

: 22 mar 2012, 19:10
autor: will
Mam 4 rok Selenie i będę miał dalej oleju nie ubywa jest czysty czego chcieć więcej każdy niech leje co mu pasuje :jazda