Strona 3 z 4

: 28 lut 2011, 7:07
autor: Rafcio
Z elektryką trzeba uważać bo można zrobić zwarcie i można coś zkopcić

: 28 lut 2011, 8:20
autor: Q
Chciałem odpisać wczoraj ale internet mi coś nawalił..

Generalnie trzeba zwrócić uwagę na dwie rzeczy:
- aby nie pomylić (+) - szaro-czerwony - i (-) czarny
- Przeprowadzać całą operację przy wyłączonej stacyjne (brak zasilania w gnieździe zapalniczki) - paranoicy mogą odszukać i na czas operacji wyjąć odpowiedni bezpiecznik.

Generalnie preferuję połączenia lutowane, jednak jeśli ktoś nie ma w okolicach samochodu gniazdka i/lub boi się przypadkowego oddziaływania rozgrzanego do 250C grotu lutownicy z tworzywowymi elementami wyposażenia wnętrza, to polecam takie automatycznie zamykane kostki (przecinasz przewód, zdejmujesz izolację na długości około 1cm, wpinasz w kostkę - i to wszystko)
Jeśli ktoś ma blokadę skrzyni biegów to sprawa się nieco komplikuje bo ciężko wyjąć wtyczkę spod zapalniczki ale po odgięciu gniazda nie jest to niemożliwe.

: 28 lut 2011, 8:50
autor: ENDRIU
pawe1_c czy przed podłączeniem rozgałęźnika na stałe sprawdzałeś czy nie ma trzasków i innych świrów w CB?.Próbowałem u siebie takiego rozwiązania,co prawda to podłączyłem na próbę rozgałęźnik bezpośrednio do gniazda zapalniczki /ale chyba nie to było przyczyną zakłóceń/.Do czasu kiedy podłączone jest tylko CB jest wszystko OK,natomiast kiedy podepnę jeszcze navi to pojawiają się zakłócenia i nie ma możliwości korzystania z obu urządzeń jednocześnie,przypuszczam że winę za zakłócenia ponosi zasilacz od navi pewnie trzeba by go lepiej odfiltrować lub coś w tym stylu ale jakoś na razie nie mam ochoty na takie grzebanie.

: 28 lut 2011, 9:04
autor: cichy
ENDRIU, u mnie jest wszystko dobrze, żadnych zakłóceń, zresztą jestem podłączany w to samo miejsce tylko od spodu więc prąd mam ten sam, z CB jest tak że ono potrzebuje większej mocy tylko przy nadawaniu i w tedy jak damy cienki kabel to on może się grzać. Tak jak pisał Q wszystko robiłem przy wyłączonej stacyjce żeby nie kusić losu.

: 28 lut 2011, 9:11
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
Zasilacze do navi bardzo sieją. Mój jak podłącze to słyszę go w głośnikach radia, nawet podczas odtwarzania CD.

: 28 lut 2011, 9:15
autor: cichy
Coval, wiesz ja nie miałem z nimi nigdy problemu, mam już trzecią navi i jest dobrze ani przy Pioneerze i Pentagramie nic takiego nie było teraz mam NavRoad również jest dobrze zero zakłóceń a zasilacz NavRoad ma dodatkowo bezpiecznik ale nie ten tradycyjny z szybką tylko plastikowy wsuwany

: 28 lut 2011, 9:24
autor: mwas
ENDRIU, mam dokładnie identyczny problem u siebie. Nie wiem, czy przypadkiem nie jest to kwestia jakości radia, gdyż posiadam zwykłego TTi, ale walczyłem z tym problemem w zeszłe wakacje. Próbowałem zakładać filtry, ferromagnetyki, cudować z grubością kabli i miejscem ich podłączenia i generalnie jedno wielkie NIC. Jedne co działało, to kiedy podłączyłem na krótko ładowarkę z telefonem bezpośrednio do aku, ale położyłem to wszystko obok akumulatora, czyli poza kabiną. Wtedy wszystko śmigało jak trza. Co się okazało - przetworniki stosowane w ładowarkach do telefonów i navi są tak kiepskiej jakości, że strasznie sieją wokół siebie. Próbowałem znaleźć inną ładowarkę, ale wszystko co brałem w ręce zachowywało się identycznie. W akcie desperacji sprawdziłem sobie oryginalną ładowarkę samochodową HTC i, ku mojemu zdziwieniu, ta SIAŁA TAK SAMO jak tamte ! Już zrezygnowany wpadłem na jeszcze jeden pomysł, mianowicie żeby skontaktować się z kumplem, który ma nawigację NOKIA 500. Z tego co pamiętałem, to tam w komplecie była taka fest ładowarka. I tutaj uwaga: to JEDYNA ŁADOWARKA, która nie wprowadza AŻ TAKICH zakłóceń ! Tzn. zakłócenia się pojawiają, ale są raczej sporadycznie więc generalnie da się z tego korzystać. Problem był tylko jeden: skąd teraz wytrzasnąć dokładnie taką ładowarkę :oj Niestety Allegro - nic, internet - generalnie podobnie, więc pozostało mi obdzwonienie serwisów Nokii. Oczywiście zacząłem od miejsca, w którym mieszkam. Niestety, serwis w Gdańsku stwierdził, że nie ma tych ładowarek i nawet nie są za bardzo w stanie ich ściągnąć. W akcie desperacji zadzwoniłem więc do głównego serwisu Nokii w Wawie i tam usłyszałem zbawienne: TAK, MAMY TĄ ŁADOWARKĘ ! Niestety jej cena była odpowiednia do marki, bo wynosiła coś ok 100 zł :przykry Kolejnym problemem okazał się transport bo oczywiście ten serwis nie prowadzi sprzedaży wysyłkowej, więc nie mogą mi jej wysłać ani pocztą, ani kurierem. Na szczęście z pomocą przyszła mi znajoma z Wawy, który na miejscu zakupiła mi ładowarę i nadała mi ją przesyłką kurierską w pociągu. W efekcie, tego samego dnia wieczorem miałem ją u siebie. Niestety musiałem za całą imprezę trochę zabulić, ale przyznam, że opłacało się, bo na prawdę z tą ładowarką nie mam żadnych problemów i mogę jednocześnie używać Navi i CB.
Upss... a się rozpisałem... :smak

: 28 lut 2011, 9:33
autor: Q
Wszystko zależy jak jest rozwiązany zasilacz nawigacji / komórki- jeśli mają transformator pulsacyjny to niestety sieją zakłócenia (jest to najtańsze rozwiązanie), lepiej gdy mają stabilizator napięcia - tylko że producenci tną koszty..
Można te zakłócenia częściowo zniwelować modyfikując przewód zasilający CB i wpinając w niego układ z kilkoma kondensatorami (dobre CB powinno mieć już takie coś w sobie).
Można także zainwestować w lepszy zasilacz do Navi/ telefonu - jeśli ktoś ma troszkę zacięcia elektronicznego to może zrobić "porządny" zasilacz oparty o stabilizator i kilka kondensatorów sam - z pewnością będzie "siał" mniej niż zasilacz za 5zł z marketu a wyjdzie taniej niż "firmowy".

: 28 lut 2011, 10:18
autor: Rafcio
Q, Ojciec też ma NOKIE 500 i masz rację nie robi zakłóceń

: 28 lut 2011, 10:41
autor: Tomek
mwas, nie wiem czy nie lepszym rozwiązaniem nie było by dołożenie tej stówy do lepszego CB.
Myślę że w ten sposób również zapomniałbyś o zakłóceniach.
Ja nie zanotowałem u siebie żadnych zakłóceń, ani od navi, ani od telefonu, nawet pomimo tego że navi-pożyczak to jakiś marny "no name"

: 28 lut 2011, 11:27
autor: mwas
Tomek, zgodzę się z Tobą w 100%, jest tylko jedno małe ale: jak kupowałem CB, było to jakiś czas temu, to nie miałem zielonego pojęcia, że mogą być takie problemy. Mało tego, nie jestem zbyt wymagający co do CB, bo używam go w zasadzie sporadycznie - jak trzeba gdzieś dalej pojechać. Nie szukałem więc niczego z tzw. "wyższej półki". Radyjko miało być w miarę nieduże, żebym mógł je łatwo ukryć, funkcjonalne i w miarę możliwości - niezawodne. W tej chwili, gdybym kupował radyjko, to na pewno zwrócił bym uwagę na taki mały szczegół jak zakłócenia generowane przez inne odbiorniki prądu, ale przecież nie wywalę teraz kolejnych 500 zł na nowe radio skoro udało mi się dobrać optymalną i jakościowo całkiem niezłą ładowarkę za dużo mniejszą kasę, pomimo że sama ładowarka najtańsza nie była.

: 28 lut 2011, 11:40
autor: ENDRIU
Coval dokładnie taką samą sytuację miałem przy pierwszym zasilaczu a na dodatek grzał się nieziemsko,wszystko do czasu aż wywaliło bezpiecznik i że tak powiem zszedł z tego świata ten zasilacz.Kupiłem nowy i tu miłe zaskoczenie w radiu i w CD cisza,niestety CB brzęczy.

: 28 lut 2011, 13:18
autor: Tomek
mwas pisze:ale przecież nie wywalę teraz kolejnych 500 zł na nowe radio
500 to gruba przesada
małe, niedrogie, i odporne na zakłócenia klik

Chodziło mi o to, że jakbyś miał możliwość sprzedania gdzieś swojego CB, to to by było świetną alternatywą.

: 28 lut 2011, 13:46
autor: mwas
Hmm... no w sumie warto się nad tym zastanowić. Powiem szczerze, że ta firma mi się wcześniej nie przewinęła... muszę poczytać o tym radyjku. Dzięki Tomek za namiar :)

: 30 maja 2012, 19:45
autor: flodzik
Brawo Q :brawo
Ale ja jak mi się wydaje mam troszkę praktyczniejsze rozwiązanie;
- Mianowicie co potrzebne:
2 x zakuwka na kabel z końcem na śrubkę 6-8 mm
2 x albo 1 gniazdo bezpiecznikowe na 15A
2 x po 8m kabel 2,5 kwadrat w dwóch kolorach
- ja mam 2 x gniazdo 12v podwójne i 1 x gniazdo 12v pojedyncze
1 x wyłącznik
- trochę koszulek termicznych
- i konektory damskie i męskie, aby w razie potrzeby można było odłączyć gniazda.