Strona 1 z 4

Dodatkowe zasilanie z gniazda zapalniczki

: 05 lut 2011, 17:30
autor: Q
Ponieważ lubię mieć GPS po lewej stronie, a serpentynka z kabla na zegarach słabo wygląda no i zasilacz zajmuje miejsce w gnieździe zapalniczki z którego lubi się wysuwać. Postanowiłem podpiąć się pod gniazdo zapalniczki od spodu i podciągnąć zasilanie w okolice bezpieczników pod kierownicą.

Przy okazji fotorelacja i mały poradnik jak to zrobić:

1. Wyciągamy mieszek lewarka skrzyni biegów oraz osłonę przy hamulcu ręcznym (obydwa są na zatrzaskach).
2. Odpinamy wtyczkę zapalniczki (foto 1 i 2) jak widać w moim przypadku odpięcie wtyczki jest zdecydowanie utrudnione przez elementy blokady skrzyni biegów jednak nie niemożliwe.
3. wpinamy się w przewody czarny (-) i fioletowo-czerwony (+). Ja zrobiłem to rozcinając je i spinając kostkami z automatycznym zaciskiem z trzema wyjściami (kupione w Praktikerze około 6zł za 5szt) są bardzo wygodne w montażu wystarczy odchylić pomarańczową dźwignię do góry, wsunąć przewód i zatrzasnąć dźwignię.
Na foto 3. i 4. widać podłączony już czerwony przewód.
4. Wpinamy wtyczkę zpowrotem w gniazdo zapalniczki (blokada ponownie nie ułatwia zadania) i chowamy kostki zboku aby nie przeszkadzały. (foto 5.)
5. Przeciągamy przewód za plastikową osłoną do przodu i przycinamy na odpowiednią długość. (foto 6.)
6. Przy pomocy tych samych kostek podłączyłem przygotowany wcześniej zasilacz gps (wymontowałem metalowe styki i przylutowałem przewody) (foto 7.)
7. Na koniec przewody i zasilacz przymocowałem plastikowymi opaskami samozaciskowymi.

Przewód zasilający GPS wyprowadziłem koło lewego słupka (akurat nie mam odpowiedniej foty - może dorzucę jutro)

Może się komuś przyda.

: 05 lut 2011, 22:14
autor: cichy
powiem Ci że fajnie sobie to obmyślałeś, zero kabli na wierzchu, w sumie bez inwazyjnie bo się tylko podpoiłeś, moim zdaniem co za różnica czy podłączymy wtyczkę do gniazda zapalniczki czy pod spodem kabelkami do kostek a rezultat masz taki że zero kabli i gniazdo zapalniczki wolne.Tylko na Twoim miejscu kupił bym rozgałęźnik podłączyłbym go w ten sposób przewodami a rozgałęźnik schował za ta klapką i w każdej chwili mógłbyś podłączyć sobie CB czy coś innego

: 06 lut 2011, 10:41
autor: Q
Kostki mają po 3 wyjścia więc pod kierownicą nadal mogę rozgałęźnik (z uciętą wtyczką) włączyć bo mam po jednym wyjściu wolnym na każdej kostce :)
W przypadku nawigacji wolałem jednak podłączyć bezpośrednio bo i tak miałem drugi zasilacz od starej nawigacji więc jeden mogłem bez stresu przerobić i mam pewność że nic się nie wysunie.
Generalnie właśnie taki był plan aby zwolnić gniazdo i pozbyć się serpentynki z kabla na zegarach, a jak przyjdzie mi do głowy kiedyś CB czy inny wynalazek to z rozbudową zasilania nie ma problemu :)

: 06 lut 2011, 11:16
autor: Tomek
Generalnie właśnie taki był plan aby zwolnić gniazdo i pozbyć się serpentynki z kabla
Walające się kabelki to to co mnie najbardziej irytuje, dlatego bardzo podoba mi się Twój pomysł.
Q pisze:a jak przyjdzie mi do głowy kiedyś CB
Akurat CB to lepiej nie podłączać wspólnie do reszty urządzeń, bo mogą pojawić się dodatkowe zakłócenia.
Najlepszym wyjściem dla CB jest podłączenie bezpośrednio do akumulatora.

: 06 lut 2011, 11:22
autor: cichy
Tomek pisze:Akurat CB to lepiej nie podłączać wspólnie do reszty urządzeń, bo mogą pojawić się dodatkowe zakłócenia.
niekoniecznie Tomek, mam CB, navi podłączone pod jedno gniazdo zapalniczki i jest dobrze nie ma zakłóceń, nawet jak szyby otwieram czy zamykam nie słychać nic, pod gniazdo zapalniczki jest taki minus że wtyczka się potrafi wysunąć i żeby tego nie było trzeba by było dopasować wtyczkę Q pomysł fajny

: 06 lut 2011, 11:35
autor: Tomek
pawe1_c pisze:niekoniecznie Tomek, mam CB, navi podłączone pod jedno gniazdo zapalniczki i jest dobrze nie ma zakłóceń, nawet jak szyby otwieram czy zamykam nie słychać nic
Różnie to bywa, czasami jest dobrze, czasami są dodatkowe zakłócenia.
Ja obecnie po moich walkach z zakłóceniami w MultiJecie (a strasznie to wredne auto było odnośnie zakłóceń :zlośnik ) wolę dmuchać na zimne, i zawsze staram się podłączać wszystko zgodnie ze sztuką.
Podstawą dla mnie są połączenia lutowane, oraz dokładne zabezpieczenie kabelków.

: 06 lut 2011, 11:36
autor: will
Q fajny pomysł podparty dobrym materiałem foto :pivo

: 07 lut 2011, 8:56
autor: emmer
Dobra robota

: 07 lut 2011, 11:05
autor: Rafcio
Tomek pisze:Ja obecnie po moich walkach z zakłóceniami w MultiJecie (a strasznie to wredne auto było odnośnie zakłóceń :zlośnik ) wolę dmuchać na zimne, i zawsze staram się podłączać wszystko zgodnie ze sztuką.
Też miałem multijeta ale tam nie dawało to nic że podłączyłem CB bezpośrednio do akumulatora :) i tak były zakłócenia
W lince CB mam podłączone przez serwis pod bezpieczniki i wszystko jest ok. Usługę serwis zrobił gratis

: 07 lut 2011, 12:01
autor: ENDRIU
rafcio082 sprawdzałeś jak są podłączone przewody,chodzi mi o to jak są podłączone do istniejącej już instalacji lutowane czy jakoś inaczej?.Pytam bo swego czasu jak używałem niuńka/Uno/to też dałem auto do ASO w celu podłączenia radia,niestety nie było w mojej wersji instalacji fabrycznej natomiast przy odbiorze nie przyszło mi nawet do głowy aby sprawdzić podłączenie,zapłaciłem i wyjazd,fakt faktem że radio grało ale jak zobaczyłem sposób w jaki podłączono przewody to o pomstę do nieba tylko wołać!!!.Gruby czerwony kabel pod bezpiecznikami przebity i na skrętkę opleciony plusowy od radia,minus do pierwszej lepszej śruby obwinięty ale już nakrętki czy podkładki nie dali do przykręcenia,normalnie żal dupę ściska.

: 07 lut 2011, 13:07
autor: Tomek
rafcio082 pisze:Też miałem multijeta ale tam nie dawało to nic że podłączyłem CB bezpośrednio do akumulatora :) i tak były zakłócenia
W moim przypadku, oprócz podłączenia do aku, bardzo dużo dało wywalenie magnesu i zamontowanie anteny na stałe w dziurce w dachu.
Pierdy bardzo zmalały, choć nie znikły całkowicie, ale generalnie dało się już przeżyć.
Taki urok MultiJeta :smak

: 07 lut 2011, 14:14
autor: Rafcio
ENDRIU, byłem przy tym jak to podłączali i podłączali to tam gdzie jest gniazdo diagnostyczne i wiem że kable lutowali, a dokładnie gdzie to nie wiem bo się na tym nie znam- mówili że pod bezpieczniki :)

: 08 lut 2011, 0:05
autor: ENDRIU
rafcio082, no właśnie ja się dałem zaprosić na darmową kawę do poczekalni a efekt taki jak opisałem wcześniej :red

: 11 lut 2011, 20:23
autor: Q
A tak wygląda mój gps z nowym zasilaniem - kawałeczek kabla chowa się koło słupka i już na zegarach nie leży:

: 11 lut 2011, 20:25
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
Profeska :jazda