No tak.Tomek pisze:mireks, bardzo fajnie to wszystko wygląda, ale jednak pozostanę przy swoim dotychczasowym umiejscowieniu CB.
A takie jeszcze pytanie poza konkursem: jak Ci się sprawuje Atena w MultiJet'ie?
Nie doczytałem dokładnie, że chodzi Ci o montaż głośnika a nie radia, więc mój opis nie specjalnie Ci się przydał. Ale to wynik tego, że czytam posty bez zwracania szczególnej uwagi na nicki ;)
Mój sposób na instalację wyniknął z tego że:
1) instalacja po lewej stronie wydawała mi się niewygodna ze względy na brak pomysłu na to gdzie zakotwiczyć gruchę na sztywnym kablu, który sprzyjał by jej ciągłym upadkom pod nogi oraz stosunkowo niewygodnemu zajmowaniu miejsca za kierownicą,
2) instalacja po stronie pasażera przy tunelu była nieakceptowalna ponieważ radio ma głośnik na dnie obudowy, co spowodowałoby kiepską słyszalność korespondencji i w związku z tym konieczność odwrócenia radia tak, że wyświetlacz byłby "do góry nogami". Gorzej regulowałoby mi się również głośnością i progiem blokady szumów. Oprócz tego fotel po stronie pasażera częściej przesuwam więc doszedłby problem z kabelkami i ograniczonym "suwem" fotela.
3) instalacja radia pod schowkiem od strony pasażera lub gdziekolwiek indziej nie obyłaby się bez cięcia, wiercenia i innych takich prac.
Rzepy testowałem od ok. 3 miesięcy i radyjko trzymało się całkiem dobrze gdy przyklejone było tylko na poziomym stelażu. Niestety rzepy te wymagają, aby powierzchnie były dokładnie odtłuszczone oraz jednokrotnie przyklejone. Odklejenie i przyklejenie zmniejszało ich skuteczność, a poza tym radyjko nie miało drugiego podparcia w dolnej części obudowy przez co montaż odrobinę zawodził. Obecne mocowanie zdało egzamin. Sprzedawca rzepa powiedział, że klej jest odporny na temperaturę.
Co do działania radyjka.
Radio Lafayette Atena z Multijetem współpracuje rewelacyjnie. Problemem trapiącym radia CB oprócz ich kulawego działania w kwestii ich odbiornika są zakłócenia. Szczególnie CB nie lubi się z silnikami diesla. Atena z działa idealnie. Nie ma żadnego pierdzenia, trzeszczenia, brzęczenia, pisków i innych takich niepożądanych efektów specjalnych. Jest cicho. Jej wbudowane filtry poradziły sobie z Multijetem koncertowo. Inne radio, które na początku testowałem poległo zaraz po podłączeniu.
W trasie radio działa bardzo dobrze. Zasięg odbioru zależy od solidnej anteny. Mam bata 100 cm i słyszę to, co mi jest potrzebne. W dużym mieście - cóż - kakofonia dźwięków nakładających się na siebie rozmówców plus zakłócenia miejskie powodują, że radio bez użycia RF Gaina nie dawałoby rady. Jednak idzie to ustawić i radio nie włącza odbiornika na głosnik przy byle pierdnięciu. Wjazd do mniejszego miasta sprawia, że Atena działa pięknie.
Ogólnie radio zasługuje na certyfikat No problem CB Linea Polecam to radyjko do Linei z dieslem 1.3
pzdr
mireks
PS. Dzięki za słówka uznania
[ Dodano: |20 Maj 2010|, o 12:35 ]
Cóż powiedzieć. Twoje radyjko jest większe więc próba instalacji wg mojego konceptu nie udałaby się. Ja od początku wiedziałem, że chce mieć małe radyjko i wiedziałem, że zainstaluje je przy tunelu od strony "mnie" Nie ukrywam jednak, że inspiracją były Twoje fotki gdy jeszcze wisiały poprzednio na forum.helletic pisze:Ja już kiedyś prezentowałem mój sposób montażu CB radia w Lince i jest całkiem podobny, tyle, że...radio jest umieszczone od strony pasażera. Uważam, że to kierowca powinien mieć większą swobodę sterowania fotelem, czy to przesunąć w przód (u Ciebie już raczej się nie da) itp. Poza tym wybrałem radio, które głośnik posiada na froncie radia, czyli od strony wszelakich pokręteł i wyświetlacza z numerem bieżącego kanału i dlatego problemu ze słyszalnością komunikatów z eteru nie ma. W przypadku takiego rozwiązania nie jest aż tak ważny gabaryt radia. W tym miejscu CB i tak zabiera swoją część miejsca a centymetr w tę, czy we w tę, nie gra roli - zwłaszcza gdy umieszczone jest CB od strony pasażera.
Rozważałem taką możliwość przyczepienia radia, tylko że obawiałem się czy wkręty dadzą radę z utrzymaniem radia na cienkim tunelu. No ale jednak - jak piszesz - dają radę.P.S. u mnie uchwyt radia jest przykręcony na dwie śrubki. Jakoś nie wierzę w taśmy samoprzylepne i rzepy. Widząc jak na dziurach podskakuje moje radio i przechodzi trzęsionki, to wątpię w długą żywotność taśmy i rzepów poza tym w tym miejscu zrobione otworki na śrubki, są praktycznie nie widoczne
Rzepy nie są złePoza tym po co w ten sposób kombinować - spray, taśma, listewki, docinanie, kombinowanie...szkoda zachodu!
[ Dodano: |11 Cze 2010|, o 21:25 ]
Tytułem uzupełnienia. 35 stopni na termometrze w samochodzie. Cały dzień na słońcu. Rzepy trzymają