Strona 1 z 2

Blue&Me - nie działa - umarło Pomocy!!!

: 24 paź 2013, 12:28
autor: Raszka
Może ktoś z was miał taki przypadek że Blue&Me mu umarło a potem cudowna jakaś reanimacja i działa.
Napiszę wam dokładnie co się stało w Poniedziałek wymieniałam alternator z mechanikiem. Wszystko pięknie ładnie pięknie zrobione i co od tamtego momenty nie działa :(:( W trakcie wymiany przyszedł mój dziadek oczywiście zaczął i pchać łapy pod maskę i nagle uciekł. Wczoraj wsiadam chce odpalić muzykę przez B&M i co nic. Zadzwonić nic. Akuratnie jechałam znowu do mechanika patrzyliśmy i no nic nie widać żeby coś sie stało ( on się też tak nie zna na takich rzeczach za bardzo ).
Jest mi to bardzo potrzebne bo często teraz przemiarzam PL szczególnie nocami i jak mam kryzys dzwonie i gadam.
Ratujcie !!!!!!!!! panic panic panic

Re: Blue&Me - nie działa - umarło Pomocy!!!

: 24 paź 2013, 12:37
autor: smak56
Normalne wredne zachowanie się Blue&Me. Dzieje się tak przy słabszym akumulatorze (dłuższe kręcenie przy rozruchu) i innych bliżej nieznanych okolicznościach. Zakładając, że ustrojstwo nie umarło na amen, to jest na to rada. Odłącz klemę (-) akumulatora, odczekaj 5-10 minut, załącz spowrotem klemę, odczekaj kolejne 5 min. wyłącz wszystkie odbiorniki i odpal auto. Niech sobie pochodzi kilka minut. To jest reset kompa - powinno pomóc.
Aha! Po tym zabiegu trzeba ustawić datę i czas. Jeżeli masz fabryczne radio to nie traci ono pamięci.

Re: Blue&Me - nie działa - umarło Pomocy!!!

: 24 paź 2013, 13:25
autor: leszek1234
tak jak napisał smak56 - zresetować przez odpięcie klemy "-" . U mnie pomogło nawet bez takich procedur.

Re: Blue&Me - nie działa - umarło Pomocy!!!

: 24 paź 2013, 13:35
autor: Raszka
Dzisiaj juz nie wyrobie sie czasowo bo wybebeszyłam je z samochodu bo chciałam dokładnie zobaczyć jaki to model itp jutro zamontuje i dam znać. Trzymajcie kciuki bo jak nie będzie działać "Czarna rozpacz" i panic

Re: Blue&Me - nie działa - umarło Pomocy!!!

: 24 paź 2013, 23:35
autor: smak56
Takie procedury stosuję od dawna i się sprawdzają. Bez obciążeń i odbiorników wszystko się ustawia i odczuwalne (pozytywnie) jest to w czasie jazdy (przynajmniej w dieslu). Zbyt szybkie podłączenie klemy nie powoduje resetu, nie zmienia czasu ani daty, Blue&Me też nie zaskoczy - sprawdzone wiele razy.

Re: Blue&Me - nie działa - umarło Pomocy!!!

: 25 paź 2013, 7:13
autor: leszek1234
ej, nie podważałem zasadności tego co piszesz , napewno efekt jest pewniejszy

Re: Blue&Me - nie działa - umarło Pomocy!!!

: 25 paź 2013, 12:02
autor: smak56
leszek1234 pisze:ej, nie podważałem zasadności tego co piszesz , napewno efekt jest pewniejszy
Ale ja tego nie potraktowałem tego jak wyrzut :lacha :ok)
Uściśliłem tylko zasadność takiego działania, gdyż z tydzień temu chciałem przyśpieszyć odblokowanie Blue&me i podłączyłem klemę może po około minucie - dwóch i ... nic. Dalej nie działało i zdziwiłem się :zdiwiony , że nie zresetowała się data i czas. Wniosek z tego taki, że jak szybko wymienisz akumulator to się chyba nic nie zmieni i nie trzeba nic ustawiać. :pomysli

Re: Blue&Me - nie działa - umarło Pomocy!!!

: 25 paź 2013, 12:38
autor: mwas
A mi się wydaje, że to zależy od ilości i rodzaju posiadanego sprzętu elektronicznego w samochodzie. W samochodzie jednego z naszych klubowiczów podczas podłączania tempomatu, po odpięciu klemy akumulatora przez jeszcze ok minutę wyświetlała się data i godzina na wyświetlaczu ! Ja obstawiam (on nieco powiątpiewa w tą teorię :lacha), że u niego było to spowodowane gigantycznym kondensatorem, który wozi w bagażniku do zasilania swojego wypasionego mega audio :luzak (teraz pewnie już wszyscy wiedzą, który to klubowicz :lacha). Jeśli posiadamy więc w aucie urządzenia, które potrafią w jakiś sposób kumulować energię elektryczną, to po odłączeniu klem akumulatora niestety musimy trochę dłużej odczekać, aż wszystkie łądunki zostaną wytracone i nastąpi wykasowanie pamięci. Taka ot moja teoria :ink

Re: Blue&Me - nie działa - umarło Pomocy!!!

: 25 paź 2013, 12:46
autor: emmer
to nie teoria - tak jest. ostatnio wyczytałem w mądrym piśmie motoryzacyjnym że przed odłączeniem klem od akumulatora po wyłączeniu zapłonu trzeba odczekać od 5 do 10 min ( w zależności od rozbudowy elektroniki) na wygaszenie wszystkich czynności i urządzeń. czyli wychodzi na to, że jakiś ładunek tam wszystko posiada. nie stosowanie sie do tej porady może spowodować zakłócenie w początkowej fazie działaniaurządzenia albo awarię któregoś z urządzeń w najgorszym przypadku. oczywiście też jest taka mozliwość że wszytsko będzie hulało aż do śmierci :)

Re: Blue&Me - nie działa - umarło Pomocy!!!

: 25 paź 2013, 13:22
autor: helletic
mwas pisze:gigantycznym kondensatorem
Bydzie większy, luuuuuz :luzak i kabloszek zasilający o grubszym "fi" już też czeka na założenie :zlośnik a na deserek JL będzie trząsł Liną...tylko Liny brak :zdiwiony

Re: Blue&Me - nie działa - umarło Pomocy!!!

: 25 paź 2013, 14:15
autor: Raszka
Umarło !!!!! :smutny :smutny :smutny :-<< :-<< :-<< :-<<
Jak by ktoś miał namiar na jakieś sprawne do sprzedania to proszę naśpicie i oczywiście w rozsądnej cenie bo limit na ten rok dla autka już wyczerpałam :smutny :smutny

Re: Blue&Me - nie działa - umarło Pomocy!!!

: 25 paź 2013, 14:55
autor: mwas
Raszka pisze:Umarło !!!!! :smutny :smutny :smutny :-<< :-<< :-<< :-<<
Coś mi się wierzyć nie chce, że tak po prostu się wzięło i padło... Tak chwalisz swoje ASO, podjedź do nich na diagnozę, może będą mieli możliwość wstawić Twój moduł do innego auta i odwrotnie na sprawdzenie.

Re: Blue&Me - nie działa - umarło Pomocy!!!

: 25 paź 2013, 15:06
autor: Raszka
Też o tym teraz pomyślałam że tak zrobię jak zostawię autko na naprawę teraz to poproszę żeby sprawdzili może problem jest w innym miejscu. Robiłam tak jak koledzy radzili i niestety :(:( nie działało.

P.S ja ich nie chwałę tylko przedstawiam jak jest jak by twoja rodzina miała na koncie 4 auta z tego samego salonu to też by na dzień dobry przychodzili do Ciebie z Kawą

Re: Blue&Me - nie działa - umarło Pomocy!!!

: 25 paź 2013, 16:30
autor: smak56
Tak jak mwas; coś mi się wierzyć nie chce. Ale to chyba nie kwestia wiary.
Jeżeli padło faktycznie, to powód może być przy wymianie alternatora. Jeżeli robił bez rozpięcia aku, to mógł zrobić zwarcie i jest pasztet.

Re: Blue&Me - nie działa - umarło Pomocy!!!

: 28 paź 2013, 10:45
autor: Raszka
Więc tak w weekend nie wytrzymałam i Dorwałam takiego jednego co też ma Linkę i przekładaliśmy i co sie okazało. Po włożeniu kolegi modułu do mnie nie działa ( 5 minut wcześniej u niego działa). Mój u niego działał. Czyli u mnie po prostu coś innego nie działa :-<<

W sumie ot dostanę jobla zaraz z tym

Ma ktoś może z was jakiś schemat jak idą te wszystkie kabelki bo nie chce rozbierać całego auta. Może gdzieś coś Już sama nie wiem