Ja bym był ostrożny z tymi podkładami - u mnie po jednym dniu używania (bez anteny) - pojawił się ślad podobny do zacieku. Auto stało z tą podkładką w nocy i kawałek dnia na słońcu - to wystarczyło. Podkładka była oczywiście zakładana na suchą powierzchnię.pawe1_c pisze:Taką podkładkę magnetyczną o które pisze Mirek mam ją, dobrze się spisuje a antena na niej trzyma się dobrze i antena na maksymalny prędkościach nawet milimetra się nie przesunęła , tylko jest jej jeden minus że można odparzyć lakier. Jak antena ma być na dłużej to najlepszym rozwiązaniem jest folia.
Całe szczęście, że pod wpływem słońca od wczoraj to powolutku znika - facet w sklepie normalnie nie wierzył dopóki sam nie zobaczył, podobno dziesiątki tych gum sprzedał. Guma pod wpływem temperatury rwała się i za pomocą spryskiwacza z płynem ją zdejmowałem - tak więc uważajcie bo albo guma gumie nie równa albo to kolejna "nowość" jeśli chodzi o ekologiczne lakiery :(. Ja wróciłem do samej "gumy na magnesie" i raczej nie zamierzam już stawiać więcej na dachu anteny - trudno wolę mieć zmniejszony zasięg i ewentualnie klapę do lakierowania niż cały dach do roboty :(.
Moderator: wydzieliłem nowy wątek o plamach na karoserii aby łatwiej było znaleźć przyczynę problemu, sposób ochrony i rozwiązania problemu