Zrobienie drzwi to naprawdę sporo pracy i dość duże koszty.
Do tego żeby był dobry efekt, trzeba to zrobić kompleksowo, nie rezygnując z żadnego elementu układanki.
1. Wygłuszenie drzwi- bez tego nawet najlepsze głośniki nie zagrają tak jakby mogły, a do tego niewiele lepiej niż fabryczne.
2. Wymiana kabli- kupić dobre głośniki i podłączyć je do fabrycznej instalacji uważam za raczej kiepski pomysł. trzeba się zatem bawić drutami, a co najgorsze kombinować w złączkach w drzwiach.
3. Tweetery- miejsce ich montażu jest fabrycznie kiepskie. Najlepszym wyjściem było by przeniesienie ich na słupki. Oczywiście można je kowalskim sposobem przykręcić śrubką, ale żeby było to estetyczne najlepszym wyjściem było by przemodelować słupki. Jeżeli ktoś potrafi się bawić żywicą i szpachlą to jest w domu, a ten kto nie potrafi lub nie czuje się na siłach niestety musi za to zapłacić. Koszt zrobienia słupka to ok. 120zł na stronę.
4. Rzecz najważniejsza to dobór głośników- trzeba się nad tym poważnie zastanowić, oraz odpowiedzieć na parę pytań.
a) czy będą grały pod samym radiem?
b) czy będą grały pod wzmakiem?
Kupować głośniki z wyższej lub nawet ze średniej półki, o dużej mocy, i podłączenie ich pod samo radio jest złym pomysłem, bo różnica między nimi a fabrycznymi papierzakami będzie prawie niezauważalna.
Ja w swoich przemyśleniach założyłem sobie że głośniki z przodu miały by grać pod samym radiem, a do tego koniecznie fabrycznym radiem. Taki kaprys mam i już
Oczywiście można kupić przyzwoite głośniki ze średniej półki które zagrają pod samym radiem. Trzeba tylko przestudiować parametry i nie przesadzić z ich mocą (oczywiście RMS a nie maxymalną), bo wyłożymy wiele worków złota a efektu oczekiwanego nie będzie.
Zastanawiałem się nad Hertz DSK165, lub też Helix z serii Dark Blue.
Oba te zestawy mają moc ok. 50 W RMS, i zagrają pod samym radiem. Ceny też są niezłe (tzn. na akceptowalnym poziomie).
Po przestudiowaniu różnych opinii, dowiedziałem się że Hertze mają dość "ostre" wysokie tony, dlatego moim wyborem byłyby Helixy, tym bardziej że... miałem już ten zestaw w Pandzie i byłem z nich naprawdę zadowolony, więc nie ma co kombinować.
Helixy gorąco polecam.
Skrobię tego posta tak trochę na raty, i sam się już nieco pogubiłem
W każdym razie kontekst jest taki że dylematy są
Potraktujcie moje wypociny jako luźne przemyślenia, a nie broń boże jako poradnik co i jak żeby było dobrze.
Jeszcze raz moja poprzednia Panda...
Było to autko full bida, więc bez kompromisów mogłem sobie zbudować audio od podstaw.
Były więc wygłuszone drzwi, dystanse głośnikowe MDF, głośniki zestaw odseparowany Helix DB ze zwrotnicami (tweetery niestety w fabrycznych miejscach przy klamkach
) w przednich drzwiach, oraz Helix DB współosiowy w tylnych drzwiach. Napędzało te głośniki radio Blaupunkt LONDON MP35, bez żadnego dodatkowego wzmacniacza.
No i kable.. nie tam żadne firmowe, ale kupowane w sklepie z elektroniką na metry, miękkie i grube. Nie ciągnąłem po samochodzie kabli które były w zestawie z głośnikami, bo gdy je ujrzałem po otwarciu pudełek, to jakoś nie wzbudziły mego zaufania. Druga sprawa to to że przy zmianie okablowania mogłem sobie zwrotnice w aucie umieścić tam gdzie chciałem, a nie tam gdzie starczało przewodu
No i zasilanie bezpośrednio z akumulatora również na grubych kablach.
Narobiłem się przy tym ale byłem bardzo zadowolony z całościowego efektu.
Niejedna osoba dziwiła się jakie ekstra nagłośnienie w Pandżitsu
Basu było pod dostatkiem, a nie było żadnej skrzynki w bagażniku.
Podsumowując; gdybym zrobił tak samo w Linei, byłbym usatysfakcjonowany i nic więcej nie było by mi potrzebne, alee... jak sobie przypomnę to mozolne rzeźbienie tego wszystkiego, czas, nerwy, a do tego jestem strasznym dłubkiem, i jak coś robię to z reguły schodzi mi z tym dłużej niż innej statystycznej osobie. To wszystko przez to że jak się za coś biorę to staram się to robić dokładnie.
Tak że dylematy są...
Sam nie wiem jaką drogą pójść, czy bawić się z drzwiami i przodem, czy iść na łatwiznę i wstawić skrzynię w bagażnik.
Jednego dnia bardziej pasuje mi jedna opcja, innego dnia mam przekonanie że druga opcja będzie właściwsza.
Upss.. trochę się rozpisałem..
Pozdrawiam i knuję dalej sam..