LINEA KLUB POLSKA

mój multijet ma 105 000 km w tym u mnie dopiero nieco 10 000 km.Robiłem tylko świece żarowe i wymianę płynów.Potwierdzam ,że to udane jednostki.To drugi multijet w rodzinie.Mamy też grande punto ,słabszy 75 KM.Tutaj tylko płyny ,ma przejechane 125.000 i nie się nie dzieje.W naszych rękach przejechał 40 000 km.Jeździ 3/4 miasto.W lince MJ zbiera się b.dobrze.Nie jest to taki kop jak w jednostkach 2 litrowych ,ale starcza i daje frajdę przy przekroczeniu 2000 obrotów.Faktycznie można dostać ładny egzemplarz z małym przebiegiem.Małe ryzyko trafienia na handlarza-model mało popularny ,więc rzadko w to wchodzą ;)

Czyli jak rozumiem tylko 1.4 ma dwumas a 1.3 mj nie ma ? i mam jeszcze takie pytanie czy 1.4 tjet ma multi air ? pozdrawiam

1.4 i 1.3 nie mają dwumasy, t-jet i 1.6 mają. T-jet nie ma multiair.

Kuzyn_z_Sosnowca pisze: ↑04 mar 2018, 12:09 1.4 i 1.3 nie mają dwumasy, t-jet i 1.6 mają. T-jet nie ma multiair.

Uściślijmy: 1.3 multijet do roku 2013 (silnik 90 KM) i 1.4 8v (77KM) nie mają koła dwumasowego. Dodatkowo ten mulijet nie ma filtra cząstek stałych. 1.3 multijet po 2013 roku (95 KM) i 1.4 T-jet (120 KM) takie sprzęgło mają. Ten multijet ma również filtr cząstek stałych, ale ma normę Euro 5.

Stefan - Linea multijet 1,3 z 2013 r. też nie ma koła dwumasowego , ma co prawda DPF , ale z nim nie ma najmniejszego kłopotu .
Jak zapytałem kiedyś w serwisie ile wytrzyma to odpowiedź brzmiała ,, jak Pan zrobi 200.000 proszę przyjechać na
sprawdzenie "
Dodatkowo ten silnik ma 95 KM i ,,ciągnie " już od 1750obr/min , ma też wyżej od Twojej zamontowaną turbinę i dawkę wtrysku
dzieloną na 5 ( u Ciebie na 3 ) , a z tego co czytałem modernizacja objęła nie tylko to , ale również i materiały w sensie jakościowym ,
stąd założenie producenta wytrzymałości bezawaryjnej 250.000km .Dynamika auta do pozazdroszczenia przez inne większe jednostki,
aczkolwiek wypada tu nadmienić , że Linea jest wyjątkowo lekka jak na swoje wymiary i tu też chyba tkwi sedno sprawy .
Kiedyś jak robiłem w serwisie wymianę oleju to pracownik przyjechał po mnie Lancią Ypsylon z tym silnikiem - żeby za dużo nie
chwalić powiem tyle - jak depnął to byłem w szoku .
Należy ( z czym na pewno się zgodzisz ) wspomnieć o spalaniu - realnym oczywiście mniejszym o co najmniej 1,5 litra od 8V
i co najmniej 2 litry od T-jeta . Jak wiesz jeżdżę wyłącznie na najlepszych dieslach , średnio płacę ok. 4,7 za litr x 5,4 litra
na setkę = 25,85zł , niewiele drożej niż na gazie i do tego spokojnie prawie 800 km na baku .

Ostatnio pojawiają się te linee poliftowe 2014 rok z 150 tysiąc przebiegu po 23 tysiące są , chyba nie zła cena , tylko jak ja tej charakterystyki diesli nie lubię !! ciężki orzech zdecydować się czego się chce. V8 w LPG tani i bezawaryjny muł 1.3 mjet zajeżdzone i droższe we wszystkim ale dynamiczne.

Jeżeli ktoś pisze , że ma z 2014 to wprowadza klienta w błąd . Ja mam po liftingu z 2013 r. i tylko takie były w Polsce sprzedawane .
Jeżeli auto z tego roku ma 150.000 km to ja bym się takiego wystrzegał i nie tylko diesla , bo to zapewne auta wykorzystywane do celów służbowych , a większość użytkowników jeździ 0-1 . Ja przez pierwsze trzy lata jeździłem naprawdę dużo bo do pracy na trasie Żywiec- Bielsko , około 23.000 rocznie , teraz już nie pracuję więc średnia roczna bardzo spadła aktualnie dobijam do 73.000 km .Nie wiem co masz na myśli pisząc o charakterystyce diesli - przyspieszanie multijetem powyżej 2000obr/min od 3-go biegu to pełna radocha , 200Nm robi wtedy super robotę .Wtryski w tym silniku są z Boscha wiec regeneracja bez
problemu , ale o czym tu mówić skoro smak56 ma już sporo ponad 200.000 km i wtryski ma ok. Mimo , że jestem bardzo zadowolony
to od pewnego czasu myślę o sprzedaży , a nawet o zamianie na coś do czego się wyżej wsiada typu Meriva lub Scenic - żeby kręgosłup miał na stare lata lżej .

W lince koło dwumasowe nie jest awaryjne,chyba tylko jeden przypadek był że dwumasa padła,a jeślibym nawet uległa usterce to koszt wymiany niewielki ok 650zł,jest wiele innych rzeczy które są awaryjne ponad przeciętność np łożyska mc persona

Fiacik pisze: ↑04 mar 2018, 18:12 Stefan - Linea multijet 1,3 z 2013 r. też nie ma koła dwumasowego , ma co prawda DPF ,

albo nie doczytałem, kiedy pisałeś o tym co kupiłeś, albo nie rozmawialiśmy o dwumasie. Sorry za ewentualne wprowadzenie w błąd .

kamilkce pisze: ↑04 mar 2018, 18:42 ciężki orzech zdecydować się czego się chce. V8 w LPG tani i bezawaryjny muł 1.3 mjet zajeżdzone i droższe we wszystkim ale dynamiczne.

V8? czy 8V? Nie powtarzaj niesprawdzonych stereotypów na temat multijeta .

akurat znam 2 osoby z 1.3 co prawda w grande punto i służbowe także to może dlatego. W dodatku pamiętam tą kosmiczną różnice jaka była w cenie pomiędzy 1.4 8v a 1.3 mjet także jak ktoś kupił 1.3 to mało nie jeździł aby się zwróciło.

kamilkce pisze: ↑05 mar 2018, 17:27akurat znam 2 osoby z 1.3 co prawda w grande punto i służbowe także to może dlatego.

No i to są te stereotypy. Jeszcze przed zakupem Linei, kolega z byłego ASO Fiata powiedział mi dwie maksymy, których trzymam się do dzisiaj. Pierwsza to poziom oleju, a druga to jazda zimnym w czasie mrozu. Jako niechlubny przykład dał ople corsa, doblo i właśnie GP z silnikiem 1.3 firm pocztowych i kurierskich, które przy -5˚C przyjeżdżały hurtowo na wymianę popękanych dźwigienek popychaczy. Tak więc jak dbasz tak masz. Jeden z moich "mądrych" znajomych przygazował zimną 2,5 litrową (benzyna +gaz) beemkę, urwał korbowód, który wyszedł bokiem, był

emotion nie miał fabrycznie czujników parkowania ?

https://www.olx.pl/oferta/fiat-linea-bo ... ca1aff0e64

Powinien mieć

A mnie się wydaje że niekoniecznie.

Ten z ogłoszenia - nie ma. Mogę go zobaczyć.