
chwalimy się wszystkim

A co popsułeś?aixen pisze:Szczęśliwie... nic, bo wciąż w rękach specjalistów, dochodzi do siebie... moja wina... nie opanowałem mocy... aż boję się wsiadać gdy (jeżeli) naprawią...
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość