Zima Zima

Informacje ogólne
wojciechowski
klubowicz
klubowicz
Posty: 361
Rejestracja: 01 sty 2010, 19:57
Przebieg: 15
Silnik: 1.6 MultiJet 105
Rocznik: 2009
Lokalizacja: Białystok
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Post autor: wojciechowski »

duskap pisze:JAKA mania oszczędności? Chyba głupota bo wydałeś kupę kasy więcej na diesla, więc nie oszczędziłeś.
Nie gadaj, że diesel wogóle się nie opłaca. Opłaca się i to niezależnie od przebiegów. Mój diesel na setkę pali mi 5 - 6 l ON a benzyniak paliłby 8 - 9 litrów droższego paliwa. Fakt, lubię pracę silników diesla i m. in. dlatego go kupiłem, ale również dla tego, żeby mało palił, a co za tym idzie, żebym mniej kasy wydawał na paliwo
Przy średniej cenie paliw:
100 km dieslem = ok. 30 zł
100 km benzyną = ok. 45 zł
duskap
klubowicz
klubowicz
Posty: 1818
Rejestracja: 16 sty 2010, 21:46
Przebieg: 113000
Silnik: 1,4 T-Jet+LPG
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Kraków / Bydgoszcz
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowań: 27 razy

Post autor: duskap »

kylo pisze:Panowie ochłońcie!
Każdy może robić ze swoją kasą co chce. Gdybym miał więcej pieniędzy to bym kupił np kabrioleta tylko na lato, rasowy 4x4 żeby kilka razy pojechać na grzyby itd. Są tacy co kupują nowy samochód, bo chcą mieć go OD NOWOŚCI, a nie dojeżdżać po kimś. Kto chce mieć diesla to go kupuje niezależnie czy mu się to opłaci czy nie. Mnie przy przebiegach poniżej 20tys km rocznie się to nie opłaca. Zanim zwróci mi się zakup to już się zacznie psuć, a chyba serwisowanie diesla jest ciut droższe, zwłaszcza nowoczesnego i z DPF (no chyba, że ktoś ma starego trupa co na mazucie i tzw. "oranżadzie" pociągnie). To tak jak z opłacalnością zagazowania przy małych przebiegach i planach zmiany auto po 2-3 latach.
A jak auto ma nie zapalić po 2-3 miechach pod śniegiem to nie zapali (niezależnie czy to nówka czy truchło).
O tym właśnie piszę!

[ Dodano: |23 Gru 2010|, o 17:42 ]

wojciechowski, owszem się nie opłaca przy takim przebiegu. Nie rozumiesz, że co z tego iż płacisz mniej na paliwo skoro kupując takie auto musiałeś wydać dużo więcej na niego? W przeliczeniu jak narazie do każdego kilometra dopłaciłeś i to sporo w porównaniu z zakupem benzyny i większym koszcie paliwa. Gdyby były w identycznej kwocie zakupu auta to owszem. Chociaż i tak nie do końca bo w mieście np. byłoby to nadal nieopłacalne (wyższe koszty napraw, przeglądów, dpfów i innych pierdół).

Moim zdaniem diesla kupiłeś jedynie dlatego, że lubisz diesla bo o oszczędności przy takim przebiegu NIE MOŻE być mowy, więc to żaden argument. Z prostych wyliczeń wynika, że jak narazie do każdego przejechanego kilometra dopłaciłeś a nie zyskałeś.
wojciechowski
klubowicz
klubowicz
Posty: 361
Rejestracja: 01 sty 2010, 19:57
Przebieg: 15
Silnik: 1.6 MultiJet 105
Rocznik: 2009
Lokalizacja: Białystok
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Post autor: wojciechowski »

W moim przypadku diesel był droższy od benzyniaka o 3 tys. zł. i tylko przez dwa lata koszty oleju napędowego będą równać się benzynie. A co po dwóch latach?
Nie mam już zamiaru sprzedawać swojej linei (dealer mnie wykołował)
Ostatnio zmieniony 23 gru 2010, 21:36 przez wojciechowski, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Kuzyn_z_Sosnowca
klubowicz
klubowicz
Posty: 6771
Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
Przebieg: 145000
Silnik: T-Jet z gazem
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Sosnowiec
Podziękował: 293 razy
Otrzymał podziękowań: 404 razy

Post autor: Kuzyn_z_Sosnowca »

Duskap coś Ty taki kłótliwy? Ktoś chce diesla to kupuje diesla, jak i ile będzie jeździł to jego sprawa. Auto prawie nieużywane, a auto zaniedbane, to dwie rożne rzeczy. Znowu ruszasz sprawę Linei Wojciechowskiego w niewłaściwym temacie, tylko że to nie jest Twoja sprawa, bo to nie jest Twoje auto. Ja mam swoje zdanie o dieslu (patrz stopka) ale to nie znaczy, że mam jeździć po każdym kto kupi ropniaka.

Żeby WRÓCIĆ DO TEMATU ZIMY wrzucę kilka "prawdziwych" zdjęć Linei zimą :) Mamy teraz odwilż i zauważyłem, że asfalt chyba topi się razem ze śniegiem :ryczy
Awatar użytkownika
cichy
klubowicz
klubowicz
Posty: 3701
Rejestracja: 12 sie 2010, 23:49
Przebieg: 217000
Silnik: 2.0 110KM HDi
Lokalizacja: LBN
Podziękował: 105 razy
Otrzymał podziękowań: 82 razy
Kontakt:

Post autor: cichy »

Coval pisze:Żeby WRÓCIĆ DO TEMATU ZIMY wrzucę kilka "prawdziwych" zdjęć Linei zimą :)
sporo soli zebrałeś na autku :) żartobliwie mówiąc: zebrać i do słoiczka na zupę :zlośnik moja taka sama, juro ma być na + to ją umyję
Sympatyk forum :-)
Awatar użytkownika
Kuzyn_z_Sosnowca
klubowicz
klubowicz
Posty: 6771
Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
Przebieg: 145000
Silnik: T-Jet z gazem
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Sosnowiec
Podziękował: 293 razy
Otrzymał podziękowań: 404 razy

Post autor: Kuzyn_z_Sosnowca »

pawe1_c pisze:sporo soli zebrałeś na autku
Nie wiem co drogowcy wylewają na jezdnie, ale auto jest bardzo tłuste. Co 2 dni muszę myć szyby, bo płyn do spryskiwaczy nie rozpuszcza tego syfu. O ile pamiętam w poprzednią zimę tego problemu nie było.
Awatar użytkownika
Rafcio
Moderator
Moderator
Posty: 3747
Rejestracja: 08 gru 2009, 12:07
Przebieg: 106000
Silnik: 1.4 Turbo 120KM
Rocznik: 2013
Lokalizacja: Cieszyn
Podziękował: 365 razy
Otrzymał podziękowań: 200 razy

Post autor: Rafcio »

Łał. Moja tej zimy jeszcze taka brudna nie była :zdiwiony
OPEL ZAFIRA TOURER
1.4 Turbo 120KM Benzyna :jazda
Awatar użytkownika
cichy
klubowicz
klubowicz
Posty: 3701
Rejestracja: 12 sie 2010, 23:49
Przebieg: 217000
Silnik: 2.0 110KM HDi
Lokalizacja: LBN
Podziękował: 105 razy
Otrzymał podziękowań: 82 razy
Kontakt:

Post autor: cichy »

Coval pisze:Co 2 dni muszę myć szyby, bo płyn do spryskiwaczy nie rozpuszcza tego syfu.
jak puszczam wycieraczki to za pierwszym machnięciem słyszy się takie szuranie jak po szybie idą, syf totalny
Sympatyk forum :-)
Awatar użytkownika
krakus02
klubowicz
klubowicz
Posty: 1745
Rejestracja: 10 mar 2010, 20:32
Przebieg: 0
Silnik: 1.4 16V TJet
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Kraków / Łódź / Lubliniec
Podziękował: 24 razy
Otrzymał podziękowań: 29 razy

Post autor: krakus02 »

ja już dziś zmyłem z Linki sól zmieszaną z błotem... Czekania na wolne stanowisko to około pół godziny, ale było warto :) Lince też należy się jakiś prezent na święta :)
„Śmiej się, śmiej, ale mój model to ferrari wśród Fiatów, oczywiście kiedy ja prowadzę" :ryczy
wojciechowski
klubowicz
klubowicz
Posty: 361
Rejestracja: 01 sty 2010, 19:57
Przebieg: 15
Silnik: 1.6 MultiJet 105
Rocznik: 2009
Lokalizacja: Białystok
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Post autor: wojciechowski »

uważajcie przy myciu auta bo porysujecie lakier :)
Awatar użytkownika
kazgas
klubowicz
klubowicz
Posty: 715
Rejestracja: 22 sty 2010, 12:23
Przebieg: 85000
Silnik: 1,4 8V
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Czarna
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowań: 2 razy

Post autor: kazgas »

Łał. Moja tej zimy jeszcze taka brudna nie była :zdiwiony
Moja nigdy taka nie była.
Kazek
Awatar użytkownika
cichy
klubowicz
klubowicz
Posty: 3701
Rejestracja: 12 sie 2010, 23:49
Przebieg: 217000
Silnik: 2.0 110KM HDi
Lokalizacja: LBN
Podziękował: 105 razy
Otrzymał podziękowań: 82 razy
Kontakt:

Post autor: cichy »

Dzisiaj w Lublinie przed Katedrą widziałam linkę piękną błyszczącą, czyściutka jak łza a kierowcy jej dałem do łapki naszą wizytówkę :)
Sympatyk forum :-)
Awatar użytkownika
spawacz
klubowicz
klubowicz
Posty: 196
Rejestracja: 23 sie 2010, 19:08
Przebieg: 32000
Silnik: 1.4 16v T-jet
Rocznik: 2008
Lokalizacja: legnica

Post autor: spawacz »

Moja taka też była,dzisiaj ją umyłem
rs8
klubowicz
klubowicz
Posty: 214
Rejestracja: 09 sie 2010, 13:34
Przebieg: 90000
Silnik: 1.4 v8
Rocznik: 2007
Lokalizacja: śląskie
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowań: 2 razy

Post autor: rs8 »

Ja jutro zarzuce zdjęcia ale z garażu, bo jest tak czysta że nawet nie zamierzam nią wyjeżdzać :)
duskap
klubowicz
klubowicz
Posty: 1818
Rejestracja: 16 sty 2010, 21:46
Przebieg: 113000
Silnik: 1,4 T-Jet+LPG
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Kraków / Bydgoszcz
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowań: 27 razy

Post autor: duskap »

Coval pisze:Duskap coś Ty taki kłótliwy? Ktoś chce diesla to kupuje diesla, jak i ile będzie jeździł to jego sprawa. Auto prawie nieużywane, a auto zaniedbane, to dwie rożne rzeczy. Znowu ruszasz sprawę Linei Wojciechowskiego w niewłaściwym temacie, tylko że to nie jest Twoja sprawa, bo to nie jest Twoje auto. Ja mam swoje zdanie o dieslu (patrz stopka) ale to nie znaczy, że mam jeździć po każdym kto kupi ropniaka.
Coval chciałbym zauważyć, że WŁAŚNIE TO NAPISAŁEM co napisałeś!! Wojciechowski się dziwił po co komu nówka auto gdy mały przebieg robi. Więc mu wyjaśniłem że to jest wyłącznie sprawa tego kto to auto kupuje. Proszę więc czytać ze zrozumieniem!! On się dziwił po co komu nówka a ja się dziwię po co komu diesel do małych przebiegów. Napisał, że dla oszczędności a to nie jest prawdą bo diesel wyszedł drożej bo więcej kosztował i oszczędność na paliwie jest pozorna jak narazie. Stąd też napisałem, że diesla kupił chyba dlatego, że lubi diesle co też potwierdził...
Gdzie tu kłótnie widzisz? CZYTAJ ZE ZROZUMIENIEM. Bo od pierwszego postu właśnie bronię stanowiska, że to wyłącznie sprawa tego co kupuje auto (wtedy chodziło o nówkę... wojciechowski twierdził, że to bez sensu a ja twierdzę że ma to sens!).
ODPOWIEDZ